W Krzanowicach podwyżki opłat za wywóz śmieci są nieuniknione
O prawie 200 tys. złotych w porównaniu z ubiegłym rokiem po przeprowadzonym przetargu wzrósł koszt na świadczenie usług w zakresie odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych na 2020 rok w Krzanowicach. Jak bardzo odczują to mieszkańcy?
Spora różnica
Po przeprowadzonym przez Miasto przetargu podobnie jak w pozostałych miejscowościach powiatu raciborskiego zgłosiła się jedna firma, ta, która już w poprzednich latach odpowiadała za to zadanie. W tym przypadku mowa o gliwickim przedsiębiorstwie Remondis.
Różnica pomiędzy zeszłoroczną a tegoroczną ofertą jest spora. W 2019 roku firma Remondis za wykonanie zadania zażyczyła sobie 1 mln 263 tys. zł, w tym roku kwota ta już wynosi 1 mln 459 tys. zł. Do tych kosztów należy dodać również te generowane przez Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. – W 2019 roku kwota wydatkowana na ten cel wyniosła 25 tys. złotych. To ile wyniesie w przyszłym roku trudno w tej chwili powiedzieć, bo tam płacimy od faktycznie odebranych odpadów. A widzimy tendencję rosnącą. Coraz więcej mieszkańców z PSZOK-u korzysta – mówił na minionej sesji rady miejskiej burmistrz Krzanowic Andrzej Strzedulla. Ponadto dochodzą do tego jeszcze koszty pracownicze, chodzi o administrację. A przypomnijmy, że zgodnie z uregulowaniami w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, system gospodarowania odpadami komunalnymi powinien się samofinansować. Wniosek? Mieszkańcy muszą przygotować się na dodatkowe wydatki.
Nad nowymi stawkami krzanowiccy radni pochylili się na listopadowej sesji rady miejskiej. Wówczas wyliczono, że te wzrosną o 5 złotych na każdym z pięciu progów.
Albo segregujesz, albo płacisz karę
W związku z odgórnymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami, segregowanie śmieci obowiązuje wszystkich mieszkańców. Nie ma więc już rozróżnienia stawek dla tych, którzy chcą je oddawać w sposób selektywny i tych, którzy wolą zapłacić więcej, ale tego nie robić. – Mieszkańcy mają obowiązek segregowania. Jeśli ktoś tego nie dopełni, wówczas zostanie doliczona stawka karna – wyjaśniał burmistrz. Karę obliczono w wysokości trzykrotności stawki podstawowej.
Szpilą w przedsiębiorców, ale udogodnienie dla mieszkańców
Dodatkowo wprowadzono nowe, górne limity stawek, które gmina musiała uwzględnić w uchwale. A te nie są optymistyczne dla samorządowców. I tak w przypadku domków letniskowych i nieruchomości wykorzystywanych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe stawki te są niższe, niż wcześniej proponował urząd. Różnica wynosi 30 złotych rocznie.
W systemie gospodarki odpadów komunalnych ujęte są również przedsiębiorstwa. Zgodnie z nowelizacją ustawy, która weszła w życie we wrześniu, w terminie do 12 miesięcy należy ustalić nowe stawki dla tego typu odbiorców. W Krzanowicach postanowili jeszcze ich nie wprowadzać z uwagi, że w tym przypadku limity również zostały obniżone. Obecnie stawka za jeden kubeł pojemności 120 litrów miesięcznie wynosi 50 złotych, a po nowelizacji maksymalna stawka to 17 złotych. – Prawie trzykrotnie dla przedsiębiorców będzie mniejsza – komentował burmistrz. Powód? Takie opóźnienie ma nie powodować jeszcze większego wzrostu funkcjonowania systemu dla mieszkańców indywidualnych. Jednak zmiany te, tak czy inaczej muszą zacząć obowiązywać. Nastąpi to we wrześniu 2020 roku.
1 zł taniej
Od nowego roku mieszkańcy mogą skorzystać z niewielkiego udogodnienia. Z części opłat za zagospodarowanie odpadami komunalnymi zostaną zwolnieni właściciele nieruchomości zabudowanych budynkami mieszkalnymi jednordzennymi, którzy segregują bioodpady stanowiące odpadu komunalne w kompostowaniu przydomowym. Ulga wynosi 1 zł od każdego mieszkańca nieruchomości. Aby skorzystać z tej formy, należy dokonać korekty w deklaracji śmieciowej.
(mad)