SPORT: Kropkę na „i” postawili przyjezdni
II liga siatkówki. AZS Rafako upatrywano w roli faworyta meczu z Płomieniem.
Do takich prognoz uprawniała pozycja wicelidera tabeli. Jednak podopieczni trenera Bartosza Frątczaka już w pierwszym secie ulegli po zaciętym boju 32:34. Druga odsłona przebiegała pod dyktando raciborzan, którzy wygrali ją 25:19. Niestety był to ostatni zwycięski set rafakowców tego dnia. Trzeciego oddali rywalom do 19. Czwarta część meczu mogła przedłużyć nadzieje gospodarzy na korzystny wynika, ale okazała się gwoździem do ich grobowca. Rywalizacja była zacięta, ale lepsi okazali się siatkarze Płomienia, z przewagą dwóch oczek.
(r)