Borowik broni bobra
Stanisław Borowik, radny Raciborza, twierdzi, że bobrom, których aktywność bytową stwierdzono na Odrze, należy zapewnić spokój i bezpieczeństwo. – Konieczne jest wyznaczenie strefy ochronnej – apeluje do prezydenta Dariusza Polowego.
Borowik wskazuje, że pracami nad strefą na Odrze mają zająć się urzędnicy z wydziału ochrony środowiska w magistracie. Wesprą ich naukowcy i ekolodzy. Radny skonsultował się z dr Szczepanem Kawskim – weterynarzem zajmującym się życiem bobrów. – Powiedział mi, że trzeba ratować te szlachetne, chronione zwierzęta. Nie wolno dopuścić do ich wyginięcia – podkreśla S. Borowik.
W interpelacji, jaką radny złożył u prezydenta Raciborza, poprosił Dariusza Polowego o podjęcie wszelkich dostępnych środków, aby zapewnić ochronę rodzinie bobrów. – Trzeba powstrzymać intruzów w rejonie bytowania bobrów, postawić tam stosowne tablice – apeluje pan Stanisław.
(m)