Barszcz, ryba i kolędy, czyli wigilia seniorów
– Zdrowia, zdrowia, zdrowia... Bo jak będzie zdrowie, to będzie wszystko. Żebyśmy się za rok spotkali w tym samym lub większym gronie – życzył seniorom z koła Racibórz Centrum* przewodniczący Janusz Loch.
Ostatnie w tym roku spotkanie seniorów z centrum Raciborza zorganizowano 10 grudnia. Nie zabrakło życzeń i wspólnego kolędowania, a także świątecznych potraw – barszczu z uszkami oraz ryby. Przez chwilę z seniorami świętował również wiceprezydent Michał Fita. – Chciałbym państwu życzyć zdrowych, spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia, bo to święta, które mają przynosić radość. Mam nadzieję, że będę mógł w jakiś dobrym dziele uczestniczyć z państwa udziałem – powiedział.
Miłym urozmaiceniem wieczoru były występy dzieci, które pod kierunkiem Daniela Rożka uczą się śpiewu w Młodzieżowym Domu Kultury. Seniorzy oklaskiwali wykonane przez nich kolędy oraz pieśni świąteczne, m.in. „Anioł pasterzom mówił” oraz „Kto wie”.
W trakcie uroczystości Halina Kwiecień odczytała wzruszający wiersz „Opłatek dla Mamy”, który pozwolił seniorom przenieść się w czasy dzieciństwa. Okolicznościowe wiersze własnego autorstwa wyrecytowały Helena Szuba oraz Aleksandra Jańska. Na zakończenie przytaczamy jeden z wierszy pani Oli, zatytułowany „Gwiazdka”
Gwiazdy zamiast świecić na niebie
to w płatkach śniegu migocą.
Świerki zamiast rosnąć w lesie,
W Raciborzu się zjawiają nocą.
Więc gdy widzę ryby w wannie
gwiazdki w śniegu
świerki w mieście
Wiem, że niebawem
narodzi się Boże Dziecię.
(żet)
* Wchodzi ono w skład Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów