Co dalej z salą widowiskową krzanowickiego MOK–u?
Radna Ewelina Daniszewska, nie tak dawno na sesji rady miejskiej w Krzanowicach, wypytywała obecnego na obradach dyrektora MOK-u Mariana Wasiczka, o przyszłość sali widowiskowej miejscowego ośrodka kultury.
Krzanowiccy radni już jakiś czas temu narzekali na salę widowiskową MOK-u, która niestety jak na razie nie jest wizytówką ośrodka. Rajcy skarżyli się na jej wygląd, a także wyposażenie. Wówczas dyrektor Marian Wasiczek odpowiadał, że ośrodka nie stać na wielkie zmiany, a większość prac dokonywana jest systemem gospodarczym. Jednak jakiś czas później M. Wasiczek informował, że będą podejmowane próby sięgnięcia po pieniądze ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego na modernizację sali, co spotkało się z uznaniem.
Niedawno radna Daniszewska powróciła do tematu, pytając „co dalej?” – Dalej są procedury, które nas niestety czekają – odpowiadał dyrektor. Zauważał, że wniosek został złożony do ministerstwa przed 14 listopada. MOK wnioskuje o 600 tys. zł. – Nie są to małe pieniądze, ale także inwestycja jest bardzo ambitna. Mnóstwo elementów chcemy zmienić, udoskonalić i poprawić na tej sali – opowiadał dyrektor, zauważając, że jest to konkurs, więc pozyskanie środków zależy od jego wyniku.
(mad)