Radny Galli chce żeby podatki zostały w Raciborzu
Szef komisji budżetowej Rady Miasta Racibórz podpowiada włodarzom, żeby promowali rozliczanie podatku dochodowego ze wskazaniem Raciborza. Tak Miasto powiększy swoje wpływy. Sugeruje loterię z atrakcyjnymi nagrodami, wskazując na przykłady innych miast.
To pomysł przewodniczącego z grudniowego posiedzenia komisji rozwoju gospodarczego, budżetu i finansów. Józef Galli szuka nowych źródeł pozyskiwania pieniędzy do raciborskiego budżetu, który w tym roku będzie uszczuplony o wpływy podatkowe. Regulacje rządowe spowodują, że wpływy do budżetu Miasta mogą spaść o 7 mln zł w 2020 roku (szacunki służb finansowych magistratu z końca ubiegłego roku).
Galli uważa, że Racibórz powinien wzorem największych miast w Polsce promować podatkowy patriotyzm miejscowych i zachęcać ich aby rozliczali się ze wskazaniem Raciborza. Nie zawsze zarobkują w swoim mieście, ale chcąc jego rozwoju powinni wspomagać je swoimi podatkami. Udział w podatku dochodowym to ważny element wpływów do budżetu Miasta. Szef komisji budżetowej podpowiada nawet organizację loterii z atrakcyjnymi nagrodami w celu zachęty podatników.
Tych działań próbował w swojej ostatniej kadencji jako prezydent Raciborza obecny radny Mirosław Lenk. Wskazał, że trudno jest oszacować rzeczywiste efekty takich akcji. Nie chce, żeby nakłady były wyższe od wpływów. Docenił intencje przewodniczącego komisji, ale zauważył, że to urzędnicy powinni proponować radnym gotowe rozwiązania dla wydania opinii w sprawie. W pierwszym roku kadencji prezydent Raciborza Dariusz Polowy nie podejmował działań typu „Zostaw swój podatek w Raciborzu”.
(m)