DUŻY KALIBER: W skrócie
DUŻY KALIBER: W skrócie
Kolizja w Makowie
Wtorek 21 stycznia rozpoczął się dla raciborskich strażaków od kolizji samochodu osobowego i dostawczego na ulicy Staszica w Makowie (godz. 9.37). Kierujący pojazdami opuścili je o wła snych siłach – nie wymagali pomocy medycznej. Na miejscu interweniowali strażacy zawodowi oraz ochotnicy, którzy zneutralizowali wyciek substancji ropopochodnej, zakręcili instalację gazową w jednym z pojazdów oraz uprzątnęli jezdnię z resztek rozbitych pojazdów. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 5 tys. zł.
Pożar w Ligocie
W piątek 17 stycznia o godz. 12.14 strażacy odebrali zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego przy ul. Asnyka w Ligocie Książęcej. Palił się strop oraz część podłogi przylegająca do przewodu kominowego. Strażacy odłączyli dopływ prądu do budynku, rozebrali konstrukcję wokół komina i ugasili pożar. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 6 tys. zł, uratowano mienie o wartości 150 tys. zł. Przypuszczalnie przyczyną zaprószenia ognia była nieszczelność przewodu kominowego.
Kosztowna stłuczka
17 stycznia o godz. 16.20 strażacy interweniowali jeszcze na ulicy Cygarowej w Raciborzu, gdzie doszło do zderzenia renault clio oraz skutera. Pierwszej pomocy udzielono mężczyznom w wieku 40 i 50 lat, którzy podróżowali skuterem. Poszkodowani nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 10 tys. zł.
Alarm, olej i czad
23 stycznia strażacy interweniowali przy ul. Grzonki w Raciborzu, gdzie o godz. 8.43 uruchomił się alarm pożarowy. Na miejscu okazało się, że alarm był fałszywy i wynikał z awarii systemu wykrywania pożarowego. Godzina 16.44 to interwencja na ul. Węgierskiej w Raciborzu. Po awarii silnika na jezdni utworzyła się plama oleju, która stwarzała zagrożenie drogowe. Strażacy przy użyciu sorbentu zneutralizowali olej. O godz. 20.02 strażacy przystąpili do akcji gaśniczej w Bolesławiu (więcej informacji w artykule: Pięć tysięcy złotych strat po pożarze słomy w Bolesławiu). Ostatnia tego dnia akcja miała związek z uruchomieniem się czujki tlenku węgla przy ul. Rybnickiej w Raciborzu (godz. 22.19). Gdy strażacy przyjechali na miejsce, lokatorka była już poza mieszkaniem. Kobieta nie wymagała pomocy medycznej. Strażacy potwierdzili obecność tlenku węgla w dwóch mieszkaniach budynku. Na miejsce wezwano przedstawiciela administracji budynku, któremu przekazano zalecenia dotyczące kontroli przewodów kominowych i wentylacyjnych.
Człowiek nad wodą, kot pod betonem
Oprócz wspomnianej już kolizji w Makowie, 21 stycznia strażacy z powiatu raciborskiego interweniowali jeszcze trzy razy. O godz. 15.45 do raciborskiej strażacy pożarnej wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie, który miał przebywać nad Odrą w rejonie ulicy Reymonta w Raciborzu. Zgłaszająca obawiała się, że może on wpaść do wody i utopić się. Strażacy udali się na miejsce, porozmawiali z mężczyzną i stwierdzili, że nie zagraża mu niebezpieczeństwo. Następna interwencja strażaków to ul. Kolejowa w Kuźni Raciborskiej (godz. 19.00), gdzie pod betonowymi płytami utknął kot. Miejscowi ochotnicy wybili otwór w płytach i uratowali zwierzę.
Akcja w Ciechowicach
Wieczorem 22 stycznia strażacy z Raciborza udali się do Ciechowic, aby pomóc w otwarciu mieszkania, którego lokator wymagał pomocy lekarskiej. Zgłoszenie wpłynęło do straży pożarnej o godz. 22.40. Do akcji skierowano dwa zastępy Jednostki Ratowniczo–Gaśniczej PSP w Raciborzu. Na miejscu byli obecni już policjanci oraz ratownicy medyczni. Strażacy otworzyli furtkę na posesję. Obyło się bez wyważania drzwi, bo lokator zdołał otworzyć je samodzielnie. Następnie strażacy pomogli w transporcie mężczyzny w wieku około 70 lat do karetki pogotowia.
Pijany sąsiad
W dniach 17–19 stycznia raciborscy policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców. Niechlubnym rekordzistą tamtego weekendu okazał się 23-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z Krzyżanowic na ulicy Kolejowej w nocy z soboty na niedzielę (18/19 stycznia). Okazało się, że kierował volkswagenem golfem mając jeden promil alkoholu.
Błoto zalało drogę
18 stycznia o godz. 15.56 zastępy ochotników z Raciborza–Miedoni oraz Brzeźnicy interweniowały na ulicy Podmiejskiej w Raciborzu, gdzie błoto zalało jezdnię. Druhowie przywrócili jezdnię do stanu użyteczności.
Fałszywy alarm
W niedzielę 19 stycznia strażacy odnotowali tylko jedno zgłoszenie. O godz. 19.05 udali się na ulicę Królewską w Raciborzu celem otwarcia drzwi do mieszkania. W lokalu miała przebywać osoba potrzebująca pomocy, jednakże po wejściu do środka nie zastano nikogo.