Tragedia na drodze. Młody raciborzanin zginął w wypadku
To już drugi w tym miesiącu tragiczny wypadek, do którego doszło na naszych drogach. 3 kwietnia w Krzyżanowicach zginął 37-latek z powiatu raciborskiego, a 28 kwietnia pomiędzy Rudnikiem a Szonowicami zginął 26-latek z Raciborza.
Do wypadku doszło 28 kwietnia około godz. 16.30 na drodze krajowej 45 pomiędzy Rudnikiem a Szonowicami (nieopodal skrętu na Czerwięcice). Policjanci z raciborskiej drogówki wstępnie ustalili, że kierujący motocyklem suzuki 26-letni raciborzanin jechał od strony Szonowic w kierunku Raciborza. Prawdopodobnie w trakcie wyprzedzania samochodu ciężarowego zjechał na przeciwległy pas jezdni i zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka fordem kuga. Fordem kierowała 33-letnia mieszkanka Wodzisławia Śląskiego.
Na miejscu interweniowali strażacy, ratownicy pogotowia oraz policjanci. Reanimacja motocyklisty nie przyniosła rezultatów – mężczyzna zginął na miejscu. 33-latka z forda nie odniosła poważniejszych obrażeń.
Droga krajowa była zablokowana przez około cztery godziny. Sprawą zajmie się sąd, który powoła biegłych i ustali okoliczności oraz przebieg wypadku.
(żet)