Ile gminy powiatu raciborskiego dołożą do kursów PKS-u?
Gminy powiatu raciborskiego podtrzymują chęć współpracy przy tworzeniu komunikacji powiatowo-gminnej – informował na minionej komisji budżetu starosta Grzegorz Swoboda. Chodzi więc o współfinansowanie kursów PKS-u, a to w ubiegłym roku wywoływało sporo kontrowersji, jeśli chodzi o Kuźnię Raciborską i Nędzę*.
W ostatniej zmianie budżetowej przyjętej przez radnych powiatu raciborskiego pojawił się zapis wskazujący zwiększenie planu dotacji celowej w formie pomocy finansowej z gmin powiatu raciborskiego, z przeznaczeniem na pokrycie kosztów organizacji powiatowo-gminnego transportu. Mowa o kwocie 951 tys. 112 złotych. Uwzględniono tam również ile poszczególne gminy przeznaczaną na transport. Kwoty przedstawiają się następująco: Krzyżanowice 180 tys., Krzanowice 100 tys. 100 zł, Pietrowice Wielkie 120 tys. 251 zł, Kornowac 60 tys. zł, Kuźnia Raciborska 245 tys. 761 zł, Nędza 145 tys. zł i Rudnik 100 tys. zł.
Radnego Artura Wierzbickiego na minionym posiedzeniu komisji budżetu, której zarazem jest przewodniczącym, zaciekawiło czy „w budżetach gmin są zabezpieczone te środki?” Starosta Grzegorz Swoboda odpowiadał, że pod koniec 2019 roku w porozumieniu z rządzącymi poszczególnymi gminami ustalono liczbę potrzebnych autobusów. – Na podstawie tego został wyliczony koszt funkcjonowania transportu powiatowo-gminnego – mówił Grzegorz Swoboda. Dodał, że włodarze zostali poinformowani o tym, że sami mogą organizować przetargi na transport, czyli tym samym nie współuczestniczyć w komunikacji powiatowo-gminnej. – Doszliśmy do porozumienia, że warto utrzymać za wszelką cenę ten transport powiatowo-gminny, czyli nasz rodzimy PKS, bo wtedy mamy wpływ na cenę i kształtowanie się transportu w powiecie – zaznaczył włodarz. Podkreślał, że na postawie potrzeb określonych przez rządzących został podany koszt dla poszczególnych gmin. – Oczywiście jest to koszt prognozowany, ze względu na to, że my nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jakie są dochody, jeśli chodzi o PKS – wyjaśniał. G. Swoboda mówił również, że na minionym konwencie włodarzy ponownie padła deklaracja wszystkich gmin o dalszej współpracy.
(mad)
* Sprawa wybrzmiała w grudniu, w chwili kiedy Kuźni Raciborskiej i Nędzy obcięto kursy po terenie gmin, bo nie wyłożyły więcej pieniędzy do przejazdów. Przypomnijmy, że gminy po raz pierwszy do przejazdów dołożyły się wraz z początkiem ubiegłego roku w ramach realizacji komunikacji powiatowo-gminnej. Każdemu samorządowi wyliczono, ile będzie musiał wysupłać na ten cel. Jednak w ciągu roku okazało się, że pieniędzy potrzebnych będzie więcej. Nie wszystkie gminy na to przystały. Nędza i Kuźnia Raciborska odmówiły, przekazując tylko tyle, ile początkowo im wyliczono. Po kilku miesiącach gminy i starostwo na szczęście porozumiały się i obcięty kurs do szpitala na Gamowską przywrócono.