Grupa radnych żąda od wojewody pilnego zwrotu szpitala
To głos 11 rajców miejskich – całego klubu Razem dla Raciborza oraz trojga innych. Twierdzą, że raciborzanom odebrano konstytucyjne prawo do leczenia. Radni przy okazji ganią starostę raciborskiego za jego postawę.
Jedenastu członków Rady Miasta Racibórz wytyka wojewodzie i staroście, że pozbawili ponadstutysięczną społeczność powiatu raciborskiego dostępu do szpitala i specjalistycznych usług medycznych. Pozbawili tym samym ich praw, gwarantowanych Konstytucją RP, równego dostępu do świadczeń publicznej służby zdrowia.
Radni są zdziwieni postawą starosty Grzegorza Swobody, który zadeklarował wojewodzie śląskiemu że „staje za nim murem”, bo w ten sposób nie realizuje ustawowych zadań z zakresu ochrony zdrowia. – Murem to pan starosta powinien stanąć za mieszkańcami – argumentują raciborscy rajcy. Krytykują, że przy podjęciu decyzji na temat szpitala nie odbyły się żadne konsultacje.
Radni przypominają, że chcieli przedyskutować sprawę przekształcenia szpitala zaraz po decyzji wojewody, a posądzono ich o cele polityczne.
– Nie jesteśmy dumni z posiadania szpitala jednoimiennego pozbawiającego dostępu do specjalistycznej opieki medycznej – radni zwrócili się bezpośrednio do wojewody, który przed tygodniem mówił reprezentacji samorządu, że powinna czuć dumę z tego, że Racibórz w ten sposób pomaga Śląskowi i Polsce.
(m)
Radni domagają się:
– przywrócenia od 1 czerwca działalności poradni specjalistycznej na Gamowskiej
– przywrócenia działalności szpitala w pełnym zakresie usług
– przywrócenia działalności punktu NFZ
– poważnego traktowania wniosków i postulatów radnych i mieszkańców