O ponad milion za mało
Podobnie jak w innych samorządach, tak i w Krzanowicach wybrzmiał problem zbyt małej subwencji oświatowej, która wpłynęła do budżetu miejscowego samorządu z Warszawy.
Temat subwencji oświatowej poruszył na minionej sesji rady miejskiej radny Tomasz Kostka. Rajca pytał skarbniczkę Irenę Liszkę czy środki, które wpłynęły z Ministerstwa Edukacji Narodowej, wystarczą na realizowanie zadań oświatowych przewidzianych na ten rok. – Ta subwencja nie pokrywa wydatków oświatowych – odparła pani skarbnik. Burmistrz Krzanowic Andrzej Strzedulla mówił z kolei, że kwota finalna, która wpłynęła do budżetu samorządu, jest o 200 tys. złotych większa od prognozowanej jesienią. – 200 tys. zł to spora kwota, niemniej jednak ponad 1 mln złotych jeszcze byłoby trzeba, by te wydatki zrównoważyć z tym, co subwencja przewiduje – dodał Andrzej Strzedulla. W tym roku Krzanowice otrzymały subwencję w kwocie 5 mln 200 tys. zł.
(mad)