Symboliczne czeki na realne inwestycje
– Większość parlamentarna wiedziała, że przychody państwa i samorządów w związku z przestojem gospodarczym spadły. Stąd konieczność wsparcia samorządów – powiedział Michał Woś o Funduszu Inwestycji Samorządowych, z którego skorzystać będą mogły również samorządy powiatu raciborskiego.
Inwestycje muszą się toczyć
26 czerwca w Urzędzie Miasta Racibórz zorganizowano spotkanie ministra Michała Wosia z samorządowcami Ziemi Raciborskiej. M. Woś podkreślił, że w walka z kryzysem gospodarczym opiera się na trzech filarach – tarczy dla firm, wielkich inwestycjach państwa oraz inwestycjach samorządowych. Aby nie zabrakło tych ostatnich, przystąpiono do utworzenia Funduszu Inwestycji Samorządowych. – To inicjatywa pana prezydenta Andrzeja Dudy, prawdziwa tarcza antykryzysowa dla samorządów – powiedział minister Michał Woś, tuż przed wręczeniem burmistrzom, wójtom i prezydentowi Raciborza symbolicznych czeków opiewających na kwoty, o które poszczególne samorządy będą mogły aplikować w ramach FIS. Michał Woś powiedział samorządowcom, że pieniądze będą mogły zostać wykorzystane jako wkład
własny do projektów unijnych, a procedura ubiegania się o nie została maksymalnie uproszczona. – To odpowiedź władz publicznych na to, żeby wspomóc samorządy w tym trudnym czasie. Absolutnie kluczowe jest, żeby inwestycje dalej się toczyły, bo to oznacza ruch w gospodarce. Zachęcamy, do możliwego szybkiego skorzystania z tych pieniędzy – dodał M. Woś.
Jak będzie działał Fundusz Inwestycji Samorządowych?
Na razie Fundusz Inwestycji Samorządowych istnieje tylko na papierze. Proces legislacyjny trwa. Rząd zapowiada, że wartość funduszu ma wynieść 6 mld zł. Środki trafią do gmin, miast na prawach powiatu oraz powiatów ziemskich. Narzędzie jest określane również mianem „Tarczy samorządowej”. Jego celem jest wsparcie samorządów w działaniach inwestycyjnych, które w obliczu kryzysu gospodarczego i malejących wpływów budżetowych, mogłyby zostać zaniechane. Kwoty dotacji dla poszczególnych samorządów mają wynikać z relacji wydatków majątkowych oraz zamożności gmin i powiatów. Samorządy będą wnioskować o przyznanie środków do premiera (za pośrednictwem wojewodów). Pieniądze będzie można przeznaczyć m.in. na remonty szkół i przedszkoli, inwestycje w wodociągi i kanalizację, budowę żłobków, przebudowę dróg itd. Pośrednio wsparcie trafi również do firm, które będą realizować inwestycje.
(żet) (ma.w)
Minister Woś odpowiada na pytania od nowy fundusz
– W jakim celu powstał Fundusz Inicjatyw Samorządowych?
– Andrzej Duda wymyślił ten fundusz w związku z kryzysem gospodarczym, który w kraju wywołała pandemia. Przedsiębiorców ratuje już Tarcza Antykryzysowa, miliard złotych dziennie jest angażowane w tę pomoc. Kolejnym elementem ożywienia gospodarki są inwestycje, zarówno te wielkie państwowe jak i szereg samorządowych. Przez trudną sytuację z koronawirusem dochody samorządów spadły, stąd powstał Fundusz Inicjatyw Samorządowych po to żeby samorządy mogły inwestować, mogły realizować swoje plany. Żeby nie mówiły potem: nie mamy pieniędzy, więc nie będziemy nic robić.
– W jaki sposób samorządy będą mogły sięgać po te środki?
– Te pieniądze są i są dostępne. Wsparcie dla samorządów jest, bo samorządy są blisko ludzi i najlepiej znają ich potrzeby. Mają już przygotowane inwestycje i można je szybko zrealizować. Często brakuje im pieniędzy na wkład własny, a jest wiele projektów zewnętrznych oraz pieniędzy na takie projekty. Można po nie sięgać, ale potrzebny jest wkład własny np. 10– 15% procent ogólnej wartości projektu. Te pieniądze posłużą na taki wkład. Pozyskanie tych środków jest proste. W zasadzie mejlem można o tym poinformować i automatycznie trafią do gminy, bo są dostępne od ręki. Adresowane są dla tych małych ojczyzn, tam gdzie mieszkamy, gdzie żyjemy.
– Na czekach inwestycyjnych widnieją konkretne kwoty. Jak doszło do ich wyliczenia?
– Bierze się pod uwagę wielkość gminy i jej dochody, ale jednocześnie jest to nie mniej niż pół miliona złotych. Gminy mniejsze dostaną nie mniej niż tę kwotę. Gmina sama wnioskuje, wpasowuje się w sumy z czeku inwestycyjnego ze swoimi planami.
– Czy FIS utrzyma się niezależnie od wyniku wyborczego Andrzeja Dudy?
– Rząd nie działa w ten sposób, że uzależnia środki budżetowe od opcji politycznej. Nie ona jest ważna przy realizacji ważnych spraw dla mieszkańców. Prawo nie działa zależnie od tego kto sprawuje władzę. Faktem jest, że to akurat Andrzejowi Dudzie zawdzięczamy powstanie tego funduszu i możliwość pobudzenia gospodarki tymi inwestycjami. W ustawie pieniądze te zostały zapisane z inicjatywy prezydenta.
Pytał Mariusz Weidner
Komu więcej, komu mnie?
W ramach FIS Powiat Raciborski ma otrzymać prawie 3,974 mln zł, Nędza 500 tys. zł, Kornowac 1,478 mln zł, Krzanowice 500 tys. zł, Krzyżanowice 2,098 mln zł, Kuźnia Raciborska 2,718 mln zł, Pietrowice Wielkie 628 tys. zł, Racibórz 4,453 mln zł, Rudnik 531 tys. zł.