PWSZ Racibórz przeprowadza wybory na rektora. Chcą nim zostać Cholewa i Strózik
Obaj panowie to długoletni pracownicy naukowi raciborskiej uczelni. Przeszli do „finału” rywalizacji, bo wszystkich kandydatów było czterech, ale dwóch odpadło pod rozmowach z Radą Uczelni.
Wybory w PWSZ odbywają się etapami. 10 lipca uczelnia wybierze Kolegium Elektorów, które dokona ostatecznego wyboru rektora – 17 lipca. Kolegium tworzą pracownicy wyższej szkoły oraz studenci. Wybory tego gremium są kluczowe dla układu sił w głosowaniu nad kandydaturami na włodarza uczelni.
Czterech odważnych
O fotel rektorski zdecydowało się w tym roku rywalizować czterech doktorów. Stawkę utworzyli: dr inż. arch. Janusz Faron (były kanclerz w PWSZ Racibórz, rozstał się z uczelnią krytykując obecną rektor), dr Jacek Pierzchała (aktualny prorektor ds. dydaktyki i studentów, pracuje w tej funkcji od roku), dr Paweł Strózik (były prorektor, Instytut Neofilologi) i dr hab Jarosław Cholewa (Instytut Kultury Fizycznej i Zdrowia). Z tego grona jedynie P. Strózik prowadzi otwartą kampanię wyborczą – założył Facebooka jako kandydat na rektora i publikuje tam regularnie filmiki i nowe wpisy. Ponieważ zrobił to jeszcze przed oficjalnym zarejestrowaniem swojej kandydatury, spotkał się z ostrą krytyką rektor Ewy Stachury.
Zostało dwóch
Rada Uczelni – siedmioosobowe gremium, które tworzą pracownicy uczelni i przedsiębiorcy raciborscy – odbyła spotkania z trzema kandydatami. Rozmowy podzielono na kilka dni, pierwszego wysłuchano byłego kanclerza Farona. Na koniec, w wyniku głosowań tajnych postanowiono, że oficjalnego poparcia rada udziela tylko kandydaturze J. Cholewy. Poparcia rady nie uzyskali J. Faron i J. Pierzchała (tym samym odpadli z dalszego etapu wyborów), a także P. Strózik, którego rada nie przesłuchała, tłumacząc, że zgłosił się za późno. Strózik uzyskał jednak pozytywną opinię Senatu Uczelni, co zapewniło mu start w wyborach. Senat udzielił też poparcia J. Cholewie.
Faworyt odpadł
Odpadnięcie doktora Pierzchały traktuje się w środowisku uczelnianym w kategoriach sensacji, był bowiem typowany w roli faworyta w walce o schedę po kadencji rektor dr hab. inż. arch. Ewy Stachury. Obecny prorektor odpadł po przesłuchaniu przez radę uczelni, ale głosowanie przegrał minimalnie. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wśród pytań do kandydata pojawiały się kwestie nieoczekiwane dla kogoś, kto ma zawiadywać uczelnią wyższą, np. ze sfery religii i lecznictwa. Pierzchała nie krył swoich odważnych planów dla PWSZ, także w zakresie zmian w stanie zatrudnienia i unowocześnienia uczelni. – Nie było wystarczającego poparcia dla tak rewolucyjnych zmian jakie proponował – usłyszeliśmy od naszego informatora w uczelni. Niewykluczone, że Jacek Pierzchała zostanie w gronie zarządzających uczelnią, bo o jego poparcie zabiegają ci, którzy pozostali w rywalizacji. Głosy na obecnego prorektora mogą zaważyć na układzie sił w ostatecznym rozstrzygnięciu.
Może zostać tylko jeden
Kluczowe dla wyniku wyborów będzie zestawienie w jakim utworzy się Kolegium Elektorów. – Jak zobaczę te nazwiska, to bez problemu mogę przewidzieć kto wygra – powiedział nam znany raciborzanin związany z PWSZ. Od niego usłyszeliśmy też, że o wyniku przesądzą studenci, którzy w Kolegium mają cztery miejsca. – I będzie to zwycięstwo na jeden głos – przewiduje nasz rozmówca. W kuluarach słychać, że starcie Cholewy ze Struzikiem, choć odbywa się w kulturalnej atmosferze, to musi skończyć się tzw. podziałem łupów czyli zwycięstwa jednych kosztem drugich. Kto wygra ten obroni status quo dla swego środowiska. Kto przegra, prawdopodobnie będzie musiał rozglądać się za nową pracą. Studentów od lat w Raciborzu nie przybywa i PWSZ z każdym naborem walczy o byt. Cięcia kosztów są zatem niezbędne. Obecną ambicją szkoły wyższej jest pozyskanie 1 200 – 1 500 żaków. Jeszcze kilka lat temu studentów było tu prawie 6 000.
Ankieta Nowin
Do dwóch kandydatów na rektora – Jarosława Cholewy i Pawła Strózika zwróciliśmy się z prośbą o odpowiedź na zestaw pytań przygotowanych przez naszą redakcję. Odpowiedzi publikujemy na stronach 40 i 41. Na podsumowujący kadencję wywiad z rządzącą uczelnią do końca sierpnia dr hab. inż arch. Ewą Stachurą umówiliśmy się po wyborach. Pani rektor powiedziała, że wcześniej nie chce „zakłócać ciszy wyborczej”. Tym bardziej, że jedna ze stron w wyborczej rywalizacji startuje w opozycji do rozwiązań i decyzji, wdrożonych w trakcie bieżącej kadencji. Rektor nie wskazuje konkretnie o kogo chodzi, a kandydaci są dyplomatyczni. Tajemnicą poliszynela jest to, że chodzi o środowisko wspierające doktora Strózika.
(ma.w)