Przejażdżka pijanych cyklistów skończy się w sądzie
Policjanci zatrzymują coraz więcej pijanych rowerzystów. Częstokroć okazuje się, że sądy już wcześniej zakazały im kierowania rowerami.
Wężykiem przez Kuźnię
Pijany 23-latek miał ponad półtora promila alkoholu. Wkrótce okazało się, że to nie jedyne przewinienie młodego rowerzysty.
19 lipca policjanci z Kuźni Raciborskiej zatrzymali na ul. Kozielskiej 23-letniego rowerzystę, który kierował rowerem mając ponad 1,5 promila alkoholu. – Tego popołudnia nie była to jedyna wpadka pijanego rowerzysty, gdyż po sprawdzeniu go w policyjnych systemach policji okazało się, że figuruje on jako osoba mająca aktualny sądowy zakaz kierowania rowerami, do którego się ewidentnie nie stosuje – informuje kom. Mirosław Szymański z KPP w Raciborzu.
Pijani cykliści na granicy
Do zatrzymania dwóch pijanych rowerzystów w wieku 22 i 33 lat doszło z kolei 20 lipca około godz. 12.55 na ul. Granicznej w Rudyszwałdzie. Okazało się, że młodszy z mężczyzn kierował rowerem mając prawie promil alkoholu w organizmie. Badanie alkomatem wykazało u starszego ponad promil alkoholu. Mężczyźni odpowiedzą teraz za niestosowanie się do postanowień sądu, który wcześniej zakazał im kierowania rowerem.
(ż)