Kolejny protest w Raciborzu. Policjanci spisywali uczestników akcji
Wieczorem 18 listopada w Raciborzu zorganizowano kolejny protest przeciwników rządu oraz osób domagających się liberalizacji prawa do aborcji. Demonstracja została zatrzymana przez policjantów przy raciborskim sądzie.
Mundurowi ograniczyli się do wylegitymowania uczestników „Spaceru po wolność” oraz pouczenia ich o zakazie zgromadzeń oraz zasadzie dystansu społecznego. Następnie uczestnicy demonstracji ruszyli w dalszą drogę.
Przypomnijmy, poprzednie protesty w Raciborzu odbywały się na oczach policjantów. Stróże prawa, pomimo obowiązującego zakazu zgromadzeń powyżej pięciu osób oraz obowiązku zachowania dystansu społecznego, ograniczali się do zabezpieczania demonstracji (przede wszystkim kierowania ruchem).
Demonstracje w Raciborzu wpisują się w falę sprzeciwu o ogólnopolskim zasięgu. Punktem zapalnym było ogłoszenie przez Trybunał Konstytucyjny wyroku stwierdzającego, że przepis zezwalający na przerywanie ciąży, gdy badania prenatalne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub choroby zagrażającej jego życiu, są niezgodne z Konstytucją RP. Wyrok TK do dziś nie został ogłoszony.
Protesty szybko nabrały zdecydowanie antyrządowego charakteru, a kwestia liberalizacji prawa do aborcji zeszła na dalszy plan. Początkowo brało w nich udział nawet kilkaset osób, jednak z czasem liczba uczestników zmalała do kilkudziesięciu. Tak też było w środę 18 listopada.
(ż) (q)