Poradnie przy Gamowskiej notują spadek pacjentów
Według danych, jakie podał radnym powiatowym dyrektor szpitala Ryszard Rudnik, poradnie specjalistyczne na Gamowskiej od dwóch miesięcy notują spadek pacjentów sięgający nawet 50% w porównaniu z wcześniejszymi świadczeniami.
Przez Gamowską, odkąd wznowiono po covidowej przerwie działalność poradni specjalistycznych, przewinęło się już 12 tys. chorych. Nowymi warunkami przyjęć zachwycony jest radny Andrzej Chroboczek, członek zarządu powiatu. Przypomniał jak obawiano się o wydolność systemu kolejkowego po ponownym otwarciu poradni. – Tymczasem wszystko zadziałało. Chwalę sobie organizację i działanie poradni, bo odbywa się to wzorcowo. Ostatnio tam byłem i to nie jako członek zarządu, a zwykły obywatel z Nędzy. Czekałem jak każdy inny – podkreślał swoje doświadczenia z Gamowskiej A. Chroboczek. Pytał dyrektora Rudnika na zdalnym posiedzeniu komisji zdrowia czy obecny system kolejkowy będzie utrzymany po zdjęciu obostrzeń covidowych.
R. Rudnik wyjaśniał, że system kolejkowy w poradniach nie zmienił się, a to co dyscyplinuje pacjentów, to reżim wpuszczania ich w obszar szpitala. Przychodzą tam na konkretne godziny, dzięki czemu wszystko obywa się bez dyskomfortu i panuje dyscyplina społeczna. – Opieramy całość na precyzyjnym planowaniu. Nie mieliśmy dotąd incydentów. Stosujemy zabezpieczenia, choć nie ma się co łudzić. Byli u nas na pewno zakażeni, ale nie zostali zdiagnozowani. Jednak placówka działa nieprzerwanie – podkreślał szef lecznicy.
Andrzej Chroboczek zaznaczył, że wie co mówi, bo ma porównanie z sytuacją sprzed pandemii. – Widzę niesamowitą różnicę. To nie jest tylko samodyscyplina. Byłem umówiony na 9.10. Przyszedłem 20 minut wcześniej, a zostałem przyjęty już o 9.00 – relacjonował Chroboczek.
(ma.w)