Budżet Krzanowic uszczuplony o 25 tys. złotych
Krzanowice dołożyły dodatkowe środki do funkcjonowania komunikacji powiatowo-gminnej (PKS). Zgodnie ze wcześniejszymi informacjami, przekazywanymi przez burmistrza Andrzeja Strzedullę, z budżetu samorządu wyasygnowano dodatkowe 25 tys. złotych. Czy to koniec wsparcia na ten rok?
Na wrześniowej sesji rady miejskiej burmistrz Andrzej Strzedulla mówił radnym o piśmie, które trafiło na jego biuro od starosty Grzegorza Swobody. W dokumencie wskazano, że 100 tys. 100 złotych, które Krzanowicom wyliczono, że będą musiały dołożyć do funkcjonowania komunikacji powiatowo-gminnej na przestrzeni roku to zbyt mało. – Pandemia i znaczny spadek obciążenia naszych autobusów sprawiły, że te straty, które ta komunikacja powoduje, są znacznie większe, niż przypuszczaliśmy – tłumaczył wówczas potrzebę wskazywaną przez Powiat. Starosta w piśmie zawnioskował o dodatkowe 25 tys. złotych od Krzanowic. We wrześniu burmistrz Strzedulla mówił, że o przekazaniu kolejnej transzy będzie można mówić w chwili, kiedy do urzędu dotrze rozliczenie przejazdów za ten miesiąc.
Temat w Krzanowicach powrócił na kolejnym posiedzeniu. Wówczas radni otrzymali już do przegłosowania stosowną uchwałę zwiększającą dotację dla Powiatu. Burmistrz Strzedulla, podobnie jak miesiąc wcześniej, potrzebę wskazywaną przez starostę tłumaczył pandemią koronawirusa. Włodarz podał również, ile w poszczególnych miesiącach miejscowy samorząd musiał dopłacić do przejazdów PKS–u (tabelę z kwotami prezentujemy obok).– Łączne koszty średnio miesięczne kształtują się między 60 a 70 tys. złotych – ile ta komunikacja kosztuje – mówił burmistrz. Jednocześnie Andrzej Strzedulla wyliczał, że we wrześniu PKS sprzedał mieszkańcom gminy biletów miesięcznych za 47 tys. złotych oraz jednorazowych za 12 tys. złotych. Dla porównania włodarz przedstawił dane za maj, kiedy szkoły średnie nie pracowały stacjonarnie. Wówczas sprzedano biletów miesięcznych za 13 tys. 900 zł, a jednorazowych za 3 tys. 900 zł. – Musimy się liczyć, że jeżeli młodzież do szkół nie będzie uczęszczała w trybie normalnym, to dopłaty będą dosyć spore (ze strony samorządu – przyp. red.) – analizował dane burmistrz Krzanowic.
Andrzej Strzedulla ma nadzieję, że dodatkowe 25 tys. złotych, które wyasygnowano z budżetu samorządu na rzecz komunikacji, wystarczą do opłaty kursów do końca roku. – Mam nadzieję, że w przyszłym roku sytuacja będzie już normalna i wtedy kwota 100 tys. złotych będzie już z lekką górką na takie normalne funkcjonowanie. Bo tak to wyglądało w pierwszych miesiącach tego roku. Jednak to, co się stało, spowodowało, że te środki okazały się za małe – puentował włodarz.
(mad)
Umowa podpisywana pomiędzy przewoźnikiem a gminami została zawarta na okres od grudnia 2019 do listopada 2020 r. W poszczególnych miesiącach Krzanowice do funkcjonowania PKS-u dołożyły:
- Grudzień – 4 tys. 100 zł
- Styczeń – 16 tys. 489 zł
- Luty – 5 tys. 142 zł
- Marzec – 2 tys. 175 zł
- Kwiecień – 26 tys. 203 zł
- Maj – 5 tys. 425 zł
- Czerwiec – 4 tys. 967 zł
- Lipiec – 20 tys. 639 zł
- Sierpień – 29 tys. 279 zł
- Wrzesień – 1 tys. 61 zł.