Koronawirus utrudni oficjalne otwarcie? Pokaże czas
Późnym popołudniem, na sześć dni przed zakończeniem prac związanych z rewitalizacją krzanowickiego rynku, zapytaliśmy burmistrza Andrzeja Strzedullę o obecny obraz prac. Włodarz, odpowiadając na nasze pytania, wyjaśnił również, jaką wizję kreśli oficjalnego otwarcia terenu.
Roboty związane z rewitalizacją rynku w Krzanowicach rozpoczęły się pod koniec maja. Podjął je Zakład Usługowo-Handlowy Kamila Dudy z Kietrza. Firma za wykonanie prac zażyczyła sobie 1 mln 138 tys. zł (zadanie finansowane jest z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego) i była to najtańsza oferta, jaka spośród dziesięciu wpłynęła do urzędu miejskiego. Początkowo przewidywano zakończenie wraz z październikiem. Termin jednak wydłużono o miesiąc. Firma, jako powód opóźnień, wskazała niekorzystne warunki atmosferyczne w trakcie realizacji inwestycji.
Burmistrz Krzanowic Andrzej Strzedulla podkreśla, że choć prace zostaną zakończone, to stuprocentowy efekt rewitalizacji rynku będzie widoczny na wiosnę, kiedy przy sprzyjających warunkach atmosferycznych zostanie uruchomiona fontanna (urządzenie przeszło już test). – Obecnie prowadzone są ostatnie prace na płycie rynku. Kończy się etap brukowania placu – powiedział nam we wtorek 24 listopada. Dodał, że zostaną również posadzone krzewy oraz trawa w części parkowej. Pojawią się też wszystkie elementy małej architektury przewidziane w projekcie. – Z trawą mamy świadomość, że firma będzie musiała to najprawdopodobniej poprawić wiosną, ze względu na porę roku, którą mamy – wyjaśnił w rozmowie z nami burmistrz Strzedulla.
Włodarz pytany, czy firma nie informowała o ponownej potrzebie przesunięcia terminu, odparł, że nie ma ku temu podstaw, aby się na to zgodzić. – Pogoda w listopadzie sprzyja. Te roboty są już na ukończeniu – dodał A. Strzedulla.
Urzędnicy planowali oficjalne otwarcie rynku podczas dorocznego rozświetlenia choinki. Plany zweryfikował koronawirus. – Dzisiaj trudno powiedzieć ze względu na sytuację w kraju, czy za miesiąc będzie to możliwe do przeprowadzenia. Jeżeli będzie miało jednak do tego dojść, to właśnie połączymy otwarcie z tą uroczystością – podsumował burmistrz Strzedulla.
(mad)