Czy w Raciborzu zdrożeją śmieci?
O podwyżce opłaty śmieciowej radni Raciborza mają zdecydować na nadzwyczajnej sesji w środę 16 grudnia.
Możliwa podwyżka w projekcie uchwały rady miasta, przedłożonym przez prezydenta Raciborza Dariusza Polowego, wynosi 2,25 zł od mieszkańca przez co miejscowa opłata śmieciowa ma zdrożeć z 21 zł do 23,25 zł (segregowane) oraz z 42 zł do 46,50 zł (niesegregowane). Od 1 stycznia śmieci w Raciborzu ma wywozić nadal firma Empol, która jako jedyna zaoferowała Miastu swoje usługi. Są droższe niż zakładano w urzędzie (4,9 mln zł za roczną obsługę Raciborza; na Batorego liczono, że będzie to kwota do 4,8 mln zł). Dodatkowo radni utrzymali w systemie gospodarki odpadami obsługę firm i sklepów (tzw. nieruchomości niezamieszkałe), co ma związek ze wzrostem kosztów jego utrzymania. Na październikowej sesji rady miasta wiceprezydent Dominik Konieczny ostrzegał rajców, że taka decyzja doprowadzi do podwyżki opłaty śmieciowej, bo w systemie gospodarowania odpadami pojawi się „dziura” na 900 tys. zł, a ten musi się bilansować. Oponował były szef miejskiej „komunalki” – wiceprzewodniczący Marian Czerner, który radził zaczekać na rozwiązania ogólnopaństwowe i dopingował zastępcę Polowego do działań uszczelniających pobór opłaty śmieciowej. Płaci ją w Raciborzu ok. 5 tys. osób mniej niż jest w nim zameldowanych. Prezydent Polowy już przed rokiem zapowiadał, że Racibórz skorzysta tu z takich rozwiązań, wzorowanych na samorządzie Świdnika. Zlecił ten temat zastępcy, ale zmian dotąd nie wdrożono.
Projekt z nową stawką opłaty śmieciowej ma być omawiany podczas nadzwyczajnego posiedzenia rady. Zawnioskował o to prezydent Polowy do przewodniczącego rady Leona Fiołki. Konsultacjom publicznym poddano także projekt uchwały nieuwzględniający podwyżek, ale wówczas rada miasta musiałaby wycofać się ze swoich październikowych ustaleń co do utrzymania w systemie gospodarowania odpadami obsługi nieruchomości niezamieszkałych.
(m)