Z Wałbrzycha do Raciborza. Wielkie płuca pokażą, czym oddychają raciborzanie
Staraniem Stowarzyszenia „Zielony Racibórz” oraz Raciborskiego Alarmu Smogowego na skwerze im. ks. Stefana Pieczki zamontowano atrapę płuc.
– To jest instalacja, która zawiera w sobie duże, sztuczne płuca, które są wyścielone śnieżnobiałą tkaniną, która to tkanina w czasie dwóch tygodni pochłania zanieczyszczenie powietrza i w tym czasie szarzeje lub czernieje – w zależności od zanieczyszczenia powietrza. Będziemy mogli na bieżąco obserwować jak w Raciborzu, w centrum miasta, wygląda w rzeczywistości zanieczyszczenie powietrza i co robi z naszymi płucami – mówi Piotr Dominiak, przedstawiciel „Zielonego Raciborza” oraz Raciborskiego Alarmu Smogowego.
„Płuca” jeżdżą po całej Polsce. Do Raciborza trafiły z Wałbrzycha. – Polski Alarm Smogowy organizował taką akcję w większych miastach Polski i zamarzyło nam się, żeby ściągnąć takie płuca do Raciborza i zwrócić uwagę na problem zanieczyszczenia powietrza – mówi Ewa Klimaszewska, aktywistka obu wspomnianych w artykule grup.
P. Dominiak zwraca uwagę, że zarówno świadomość społeczna, jak i działania władz samorządowych oraz centralnych, nie odpowiadają skali problemu, jakim jest zanieczyszczenie powietrza. – To jest realny problem. My tym powietrzem oddychamy 24 godziny na dobę i to jest przerażające – podkreśla P. Dominiak.
Tablica z „płucami” wyposażona jest również w miernik jakości powietrza, który podaje aktualną wartość stężenia pyłu PM10 w powietrzu.
Raciborski Alarm Smogowy oraz Stowarzyszenie Zielony Racibórz zamierzają w kolejnych miesiącach zwrócić uwagę mieszkańców powiatu raciborskiego na konieczność wymiany do końca przyszłego roku przestarzałych pieców. Mieszkańców województwa śląskiego zobowiązuje do tego tzw. śląska ustawa antysmogowa.
(żet)