Strażacy z Pietraszyna następni w kolejce
Strażacy z Bojanowa (gm. Krzanowice) oficjalnie powitali nowy wóz, który przed końcem 2020 roku trafił do ich jednostki.
Najnowocześniejszy w gminie
Wóz do gminy przyjechał 29 grudnia, wówczas przed urzędem miejskim odbyła się skromna uroczystość odebrania wozu. Powitanie zorganizowano natomiast w niedzielę 24 stycznia. Oprócz strażaków z Bojanowa w uroczystości uczestniczyli: przedstawiciele wszystkich jednostek z terenu gminy, wiceminister sprawiedliwości i poseł Michał Woś, burmistrz Andrzej Strzedulla oraz przewodniczący rady Jan Długosz.
Przypomnijmy, do OSP Bojanów trafił średni samochód specjalny pożarniczy ratowniczo-gaśniczy z napędem 4x4 colvo FLD3C, posiadający zbiornik na 4 150 l wody. Został sfinansowany z dotacji Ministerstwa Sprawiedliwości – funduszu sprawiedliwości w kwocie 650 tys. zł. Pozostałą kwotę – 134 740 zł wyłożyła gmina Krzanowice. To najnowocześniejszy samochód spośród wszystkich, którymi dysponują jednostki z terenu gminy Krzanowice.
Strażacy wóz powitali z honorami. Wprowadzeniu towarzyszyły wszystkie jednostki z terenu gminy, które zrobiły objazd po wiosce. Następnie zaparkowały przed remizą. Samochód poświęcił ks. Tomasz Gierga, były proboszcz krzanowickiej parafii, a zarazem kapelan strażaków.
Częściej do ćwiczeń, rzadziej do akcji
– Niech wam służy. Żeby jak najczęściej wyjeżdżał na różne dożynki, imprezy okolicznościowe, pokazy. A do pożarów, abyście mieli tylko do statystyk – uśmiechał się zżyty z Krzanowicami ks. Tomasz Gierga.
Bernard Płaczek, prezes OSP Bojanów dziękował gminie oraz Ministerstwu Sprawiedliwości za wsparcie w zakupie wozu. Burmistrz Andrzej Strzedulla dziękował natomiast Michałowi Wosiowi za pomoc w pozyskaniu dofinansowania. – Gdyby nie pieniążki z funduszu sprawiedliwości, a konkretnie kwota 650 tys. zł, to nas by tutaj dzisiaj nie było i nie bylibyśmy w stanie tak dobrego wozu dla bezpieczeństwa zarówno naszych mieszkańców, jak i całego powiatu kupić (jednostka należy do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego – przyp. red.). Myślę, że jest to bardzo szczęśliwy dzień, zarówno dla jednostki w Bojanowie, ale też całej gminy, jak i lokalnego środowiska – powiedział włodarz. Wyraził nadzieję, że w przyszłości samorząd będzie mógł liczyć na wsparcie ministra Wosia. – Pietraszyn w kolejce – uśmiechnął się M. Woś.
Józef Maindok, prezes zarządu oddziału gminnego OSP RP w Krzanowicach dołączał do podziękowań. – Trzeba się cieszyć z każdego nowego pojazdu. Jako jednostki jesteśmy tym samym bardziej mobilni. Wiadomo, nasze samochody pamiętają odległe czasy, więc polecamy się na przyszłość, jak by była taka możliwość, to mamy potrzeby niemałe – zauważał prezes Maindok.
– To jest najważniejsze, że jesteście tutaj razem, wszystkie jednostki z całej gminy. To pokazuje, dlaczego strażacy ochotnicy są tak ważni. Niosą swoją pomoc dobrowolnie, dbają o zdrowie, życie. Ale przy tym wszystkim dbają o lokalną integrację – powiedział Michał Woś. Dodał, że sprzęt jest ważny, ale dobrze, że jest w rękach profesjonalistów. Życzył, aby częściej wykorzystywany był do ćwiczeń, aniżeli musiał wyjeżdżać do akcji. – Mam nadzieję, że to nie ostatni wóz sfinansowany z funduszu sprawiedliwości w gminie – podkreślał Woś.
(mad)