Piórem naczelnego: Tak zawiało, że wszędzie biało
Mariusz Weidner Redaktor naczelny Nowin Raciborskich.
W Raciborzu i powiecie jak w piosence Kabaretu Starszych Panów – na całej połaci śnieg. Prawdziwej zimy nie mieliśmy od lat, więc jak powróciła to na bogato. Jak w poniedziałek ledwie dojrzałem wśród intensywnego, porannego opadu drogę krajową całą w błocie pośniegowym, to zrozumiałem, że biały kryzys jest faktem. Było jak dawniej – narzekania i złorzeczenia kierowców, tłumaczenia i irytacja drogowców. Zwycięska i tak zawsze jest natura, która pokazuje nam, gdzie nasze miejsce. Choć mam nieodparte wrażenie, że po tych latach śnieżnej posuchy, służby drogowe jakby wyszły z wprawy i większy opad szybko sprowadził je do parteru. Mnie też, bo o ile zwykle odśnieżanie podwórka przychodziło mi dosyć sprawnie, to wobec poniedziałkowych opadów, szybko zrozumiałem, że to nokaut i całe to moje machanie łopatą do śniegu jest typową syzyfową pracą.