Czy nowym szefem Zamku może być Michał Fita?
Zarząd powiatu przyjął w środę 17 lutego wypowiedzenie złożone przez dyrektorkę agencji kierującej Zamkiem Piastowskim. – Umówiliśmy się z panią dyrektor, że nie będziemy w mediach komentować przyczyn tej sytuacji – powiedział nam starosta raciborski Grzegorz Swoboda.
Mariola Jakacka złożyła wypowiedzenie w poniedziałek 15 lutego. Przysługuje jej trzymiesięczny okres rozwiązania umowy, ale ustaliliśmy, że zostanie zwolniona z obowiązku świadczenia pracy w tym czasie. Przejściowo za pracę agencji będzie odpowiadał aktualny zastępca M. Jakackiej – ceniony przez G. Swobodę długoletni pracownik zamku Grzegorz Nowak. Starosta raciborski zapowiedział, że będzie teraz szukał sprawnego menadżera do przeprowadzenia zaplanowanych przez Powiat Raciborski licznych przedsięwzięć na Zamku Piastowskim w 2021 roku. – Nie możemy przespać kolejnego roku, Zamek musi żyć – stwierdził Grzegorz Swoboda. W starostwie chcą zorganizować z urzędem marszałkowskim dwie duże imprezy o zasięgu wojewódzkim – Śląski Smaki z występem Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” oraz Jarmark Bożonarodzeniowy z koncertem gwiazdy (gdyby nie pandemia w grudniu 2020 roku wystąpiłaby na nim Maryla Rodowicz).
(ma.w)
Komentarz Mariusza Weidnera
Włodarz powiatu w ostatnim czasie sam zajął się działaniami promocyjnymi związanymi z zamkiem. To on był inicjatorem zakupy banknotu „zero euro” z wizerunkiem raciborskiego zabytku (szybko rozszedł się wśród kolekcjonerów) i zorganizował na zamku dla lokalnych mediów promocję nowego filmu o walorach turystycznych powiatu. Pomagało mu przy tym Biuro Obsługi Starosty prowadzone przez Sylwię Sitarz, a nie agencja kierująca zamkiem, choć to właśnie jest jednostka do działań promocji turystycznej. Dyrektorki Jakackiej nie było na projekcji filmu, choć przebywała w tym czasie na terenie zamku. Starosta komentował chłodno, że wiedziała o wydarzeniu. Między Swobodą a Jakacką iskrzyło od dawna. Symbolem rozbieżności w ich poglądach na powiatową promocję był logotyp Zamku Piastowskiego. Dyrektorka próbowała posługiwać się zamówionym przez agencję, ale znak nie podobał się staroście i burzył się, że coś próbuje się robić w tej kwestii poza jego jurysdykcją. Rezygnacja Jakackiej i wcześniejsze pożegnanie się ze starostwem Karoliny Kunickiej – długoletniej urzędniczki wyspecjalizowanej w działaniach promocyjnych – kończy pewien etap w działalności samorządu, który zapoczątkował starosta Adam Hajduk, kontynuował Ryszard Winiarski, ale Grzegorz Swoboda nie zamierza, bo ma inną wizję.
Pozostający bez pracy były wiceprezydent Raciborza ma wszelkie kwalifikacje, żeby pokierować zamkiem nastawionym na wielkie plenerowe imprezy. Był dyrektorem MOKSiR w Kuźni Raciborskiej, a w magistracie Raciborza odpowiadał za organizację imprez kulturalnych i sportowych. To on przeprowadził Dni Raciborza na zamek, gdzie wystąpił Kult i to Fita nadzorował młodzieżowe lekkoatletyczne Mistrzostwa Polski na stadionie OSiR-u. Dobrze czuje się w środowisku samorządowców (także poza powiatem, czego dowodem jest projekt „Kolej Plus” realizowany z gminami ziemi opolskiej) i animatorów kultury. W RCK mówiono o nim „nasz prezydent”. Do gry o dyrektorski fotel na zamku mogą powrócić doświadczeni w działalności kulturalnej Zbigniew Woźniak (prowadził restaurację Vivat i Pałac w Wojnowicach z Muzeum Horroru) oraz Marian Wasiczek (wieloletni szef MOK w Krzanowicach). Ten drugi w konkursie na dyrektora, który wygrała M. Jakacka był wysoko oceniany przez ówczesną komisję.