Klima i Labus podejrzewają niegospodarność w Unii Racibórz. Zgłosili to w komendzie wojewódzkiej policji
3 marca w sprawie spółki komunalnej Unia Racibórz sp. z o.o wysłaliśmy z panem Markiem Labusem wniosek do Komendy Wojewódzkiej w Katowicach o podjęcie czynności w związku z możliwością zaistnienia niegospodarności na mieniu publicznym – przekazał nam Piotr Klima przewodniczący komisji gospodarki miejskiej Rady Miasta Racibórz.
Autorzy nie zdecydowali się podać treści swego wniosku do wiadomości publicznej. – Ograniczamy się tylko do poinformowania o fakcie złożenia wniosku. Podstawą naszej decyzji jest niejasna sytuacja dotycząca spółki komunalnej Miasta Racibórz. Obejmuje ją już trzeci prezes w ciągu krótkiego okresu jej funkcjonowania. Dochodzą do nas niepokojące informacje o pogłębiającej się stracie finansowej spółki. Próby wyjaśnienia sytuacji na poziomie uprawnień radnych czy mieszkańców, w trybie dostępu do informacji publicznej okazują się niewystarczające. Prezydent udziela zdawkowych odpowiedzi na stawiane kwestie. Dlatego zwróciliśmy się do organów o właściwych naszym zdaniem uprawnieniach do wyjaśnienia sytuacji. Uważamy, że jest to naszym obowiązkiem w tych okolicznościach – powiedział nam Piotr Klima. Długoletni samorządowiec wspólnie z Markiem Labusem od kilku miesięcy zadają prezydentowi miasta Dariuszowi Polowemu, przewodniczącej rady nadzorczej Unii mecenas Ewie Pierzchale i kolejnym prezesom spółki pytania o jej funkcjonowanie. Na jednym z posiedzeń komisji rady odbyła się wizytacja siedziby spółki, którą początkowo ulokowano w magistracie. Radni przepytali wówczas prezesa Macieja Kozickiego (w tym tygodniu zastąpił go Kamil Paruzel, trzeci prezes spółki; pierwszym był Krzysztof Sałajczyk). Działalnością Unii zajęła się komisja rewizyjna rady miasta kierowana przez Annę Szukalską. Jej prace trwają.
(ma.w)