Zmian w strefie płatnego parkowania nie będzie do końca roku
Klub radnych Niezależnych Michała Fity domaga się od prezydenta Polowego zmian w strefie płatnego parkowania w Raciborzu. Włodarz się nie zgadza. Jak uzasadnia swą odmowę?
Rajcy z opozycji złożyli propozycję przygotowania projektu zmiany uchwały w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania, określenia wysokości stawek opłaty za parkowanie w strefie oraz ustalenia wysokości opłaty dodatkowej i sposobu pobierania tych opłat.
Tymczasem do końca 2021 r. obowiązuje umowa zawarta przez urząd z Przedsiębiorstwem Komunalnym na prowadzenia strefy płatnego parkowania. W umowie określono wysokość wpływów oraz wysokość prowizji dla PK. Obliczono ją na podstawie obowiązujących przepisów oraz stawek opłat wynikających z uchwały rady miasta. – Z uwagi na fakt, iż powierzenie prowadzenia strefy płatnego parkowania zostało przeprowadzone w oparciu o zamówienia publiczne, wprowadzanie zmian do umowy w chwili obecnej nie jest możliwe – twierdzi głowa miasta.
Ponadto Dariusz Polowy wskazuje, mając na uwadze ograniczoną liczbę miejsc postojowych w SPP, która przekracza niewiele ponad 300 stanowisk, że wprowadzenie dodatkowych przywilejów dla mieszkańców lub umożliwienie im nabycia do dwóch abonamentów na jeden lokal spowoduje zmniejszenie dostępnych wolnych miejsc postojowych, a w konsekwencji brak możliwości realizacji celów, jakim winno służyć prowadzenie strefy płatnego parkowania w Raciborzu.
Prezydent przypomniał, że głównym założeniem wprowadzenia strefy płatnego parkowania było zwiększenie rotacji aut w ścisłym centrum miasta. – Obecnie przy średniej miesięcznej liczbie wydawanych abonamentów, która wynosi około 100 szt., na niektórych odcinkach dróg np. ul. Mickiewicza oraz ul. Nowej już występuje deficyt miejsc postojowych i to pomimo znacznie ograniczonego ruchu samochodów z uwagi na stan pandemii – argumentuje D. Polowy.
Operator strefy płatnego parkowania – Przedsiębiorstwo Komunalne – zainwestowała w ubiegłym roku ponad pół miliona złotych w wyposażenie strefy w nowoczesne urządzenia do poboru opłat parkingowych. Zdaniem włodarza zmiany proponowane przez radnych Michała Fity spowodują znaczny spadek przychodów ze sprzedaży biletów. – W tym stanie rzeczy, przy założeniu obłożenia przez klientów abonamentowych stanowisk parkingowych na poziomie 200 miejsc, funkcjonowanie strefy płatnego parkowania stanie się nierentowne – przestrzega D. Polowy. Zwrócił się do autorów propozycji zmian w uchwale o ich wycofanie.
(m)