Marian Czerner o dyktaturze budżetowej prezydenta Polowego
Wymusza na radnych decyzje, nie słucha wielokrotnych apeli i stosuje szantaż – tak szef raciborskiej rady miasta Marian Czerner scharakteryzował postępowanie prezydenta Dariusza Polowego w kontekście wydarzeń marcowej sesji. Uczynił to w Stanowisku Rady Miasta Racibórz, podpisując się pod pismem sam.
Stanowisko Rady Miasta Racibórz w temacie procedowanych zmian uchwały budżetowej na 2021 rok
Na XXX sesji Rady Miasta w dniu 31.03.2021 r. radni mieli do przegłosowania uchwałę w sprawie zmiany budżetu na 2021 rok. Pierwszą propozycję zmian w budżecie radni otrzymali zwyczajowo na 14 dni przed sesją. Obejmowała ona wydatki między innymi na:
przebudowę ulic i dróg (Dębiczna, Pogrzebieńska, Bema, Cecylii i Rodziewiczówny, łącznik ulic Anny i Starowiejskiej), przebudowę kanalizacji deszczowej w ul. Marii Rodziewiczówny, dotację dla PWSZ, uzupełnienie wynagrodzeń pracowników UM inicjatywy lokalne, Straż Miejską, Arboretum Bramy Morawskiej – m.in. przebudowa bramy powitalnej, postawienie szaletu publicznego, Raciborskie Centrum Kultury, kompleksowa modernizacja i doposażenie krytej pływalni H2Ostróg w Raciborzu wraz z wykonaniem dokumentacji. Kolejne zmiany do projektu uchwały Prezydent przekazał radnym dnia 26.03.2021 r. i obejmowały one między innymi:
projekt budowy drugiego odcinka wschodniej obwodnicy Raciborza, wydatki na promocję, organizacja szczepień Covid-19 i związane z tym wsparcie dla seniorów, dopłaty do czynszów (środki z funduszu przeciwdziałania Covid-19) zwiększenie wydatków na Dni Raciborza, zwiększenie wydatków na naukę pływania dla uczniów klas I – III, budowę stadionu przy ul. Srebrnej w Raciborzu. Podczas trwania sesji Prezydent poinformował radnych, że zgłasza drugą autopoprawkę, która zawierała między innymi wydatki na:
dofinansowanie zakupu samochodu służbowego dla raciborskiej policji, wydatki na promocje (prowadzenie strony internetowej www.raciborz.pl, wydawnictwa promocyjne, historyczne, opracowanie miejskiego szlaku historycznego wraz z montażem tablic informacyjnych). Większość radnych chciała poprzeć zaproponowane przez Prezydenta zmiany z wyjątkiem jednego wydatku dotyczącego budowy boiska przy ul. Srebrnej. Radni bowiem nie zgadzają się na likwidację boiska trawiastego, w którego miejsce prezydent chce wybudować boisko ze sztuczną nawierzchnią. Dodatkowo prezydent chce zrealizować całą inwestycję w kwocie 2,44 mln złotych w 100% ze środków własnych gminy. Ponadto projekt budowy i ostateczna lokalizacja boiska nie zostały skonsultowane i uzgodnione wcześniej z radnymi.
Radni, podczas sesji, wielokrotnie apelowali do prezydenta, aby z pakietu zaproponowanych przez niego zmian wycofał wydatek dotyczący budowy boiska ze sztuczną nawierzchnią.
Prezydent nie wyraził na to zgody, wymuszając niejako na radnych podjęcie decyzji głosowania za wszystkimi zmianami lub za odrzuceniem wszystkich zmian.
Wobec powyższego radni postanowili zagłosować za przyjęciem zmian do budżetu z wyłączeniem budowy boiska przy ul. Srebrnej. Radni, podejmując taką decyzję, postanowili, aby ocenę prawną tego głosowania dokonał właściwy organ nadzoru, w tym przypadku Regionalna Izba Obrachunkowa.
Jesteśmy głęboko zmartwieni faktem, że Prezydent ponad dobro mieszkańców stawia rywalizacje na gruncie politycznym z radnymi. Jego bezkompromisowe podejście niesie za sobą jasny przekaz. Albo radni przyjmą koncepcje prezydenta dotyczącą boiska, mimo licznych uwag i wątpliwości zarówno ze strony radnych, jak i środowiska piłkarskiego (które nie popiera likwidacji boiska trawiastego), albo zagłosują przeciwko. W konsekwencji nie będą realizowane istotne dla mieszkańców zadania inwestycyjne.
Takie działanie prowadzi z jednej strony do prezydenckiej „dyktatury” budżetowej, a z drugiej strony do patu, w którym nie ma zwycięzcy.
Radni wyrazili swoje stanowisko w tej kwestii, a prezydent ich ignoruje, stosując swoistą metodę szantażu. Brak kompromisu niechybnie doprowadzi do braku realizacji wielu potrzebnych mieszkańcom zadań i przedsięwzięć.
Naszą misją jako radnych od początku jest służba mieszkańcom, dlatego nalegamy na otwarty dialog i dążenie do kompromisu mającego na celu podejmowanie możliwie najlepszych merytorycznie decyzji. W związku z powyższym apelujemy do prezydenta o zmianę retoryki, a co za tym idzie priorytetów przy podejmowaniu przez niego decyzji.
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz Marian Czerner
Przypomnijmy, że w trakcie marcowej sesji Rady Miasta Racibórz 9 radnych wyłączyło się z głosowania nad zmianą budżetu miasta, uznając je za bezprawne. Ich stanowisko zostało wsparte sprzeciwem prezydenta miasta i radcy prawnego urzędu. Byli to radni spoza klubów tworzących rządzącą opozycję (Razem dla Raciborza i Niezależni Michała Fity). Po publikacji stanowiska RMR przesłanego przez Biuro Rady Miasta w piątek o godz. 13.30 przez jego kierownika, otrzymaliśmy od członka Rady Miasta zapytanie, skąd wzięło się określenie, że to cała rada wypowiada się w sprawie, bo on dowiedział się o tym z mediów.
(opr. m)
Polowy odpowiada na stanowisko Czernera. Jego zdaniem szef rady działa bezprawnie
Zwróciliśmy się do prezydenta Raciborza z prośbą o komentarz do przesłanego mediom stanowiska przewodniczącego rady miasta. Dariusz Polowy na gorąco skomentował mocne słowa użyte przez Mariana Czernera pod adresem głowy miasta.
Prezentujemy pełny komentarz Dariusza Polowego do stanowiska radnych Raciborza, które podpisał przewodniczący Marian Czerner.
Pan Przewodniczący Marian Czerner żyje chyba w świecie alternatywnym. W naszym porządku prawnym Pan Przewodniczący nie ma prawa wypowiadać się w imieniu Rady Miasta. Chyba, że zostanie do tego upoważniony jeżeli Rada podejmie stosowną uchwałę. W tym przypadku Rada nie podjęła żadnej uchwały, w której wyrażałaby swoje stanowisko.
Kto tu mówi o dyktaturze? Po 50 dniach pełnienia funkcji przewodniczącego Pan Marian Czerner uzurpuje sobie prawo do wypowiadania się w imieniu całej Rady Miasta Racibórz.
W podobny błędny sposób Pan Przewodniczący interpretuje wydarzenia z sesji związane z zablokowaniem przez radnych z klubów pani Anny Szukalskiej i pana Henryka Mainusza oraz samego pana przewodniczącego budowy boiska ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Srebrnej i zablokowaniem przez tych radnych wielu ważnych zadań oczekiwanych przez mieszkańców. Przecież podobne sekwencje wydarzeń znamy z poprzednich sesji dotyczące czy to uchwalania budżetu, czy sprawy śmieci, czy żłobka.
Pan Przewodniczący rzetelnie przytoczył listę spraw ważnych dla mieszkańców, które zostały zablokowane przez radnych.
(opr. m)
To nie jest nasze stanowisko – 9 radnych o wystąpieniu przewodniczącego Czernera
Wspierający prezydenta Polowego rajcy z NaM-u, Łączy nas Racibórz oraz Anna Ronin i Magdalena Kusy krytycznie ocenili podpisane przez Mariana Czernera „Stanowisko Rady Miasta”, rozesłane w piątek mediom. Traktują je jako indywidualną opinię przewodniczącego, ale tak nie jest.
9 radnych, którzy na marcowej sesji nie chcieli brać udział w głosowaniu nad projektem uchwały o zmianach w budżecie, uznając je za bezprawne, teraz ponownie jednogłośnie sprzeciwia się działaniom przewodniczącego rady Mariana Czernera. Oto ich wspólne stanowisko:
Radny Marian Czerner nie ma prawa wypowiadania się w imieniu Rady Miasta!
Ze zdumieniem przeczytaliśmy wczoraj w raciborskich mediach komunikat, przesłany im przez radnego Mariana Czernera (za pośrednictwem biura rady), który został nazwany „Stanowiskiem Rady Miasta Racibórz”. Zgodnie z naszą wiedzą Rada Miasta prezentuje swoje stanowiska w formie uchwał przyjmowanych podczas obrad sesji Rady Miasta, a nie w postaci maili wysyłanych jednoosobowo przez Przewodniczącego do mediów.
Wydaje się, że Pan Marian Czerner, wybrany głosami radnych klubów Mirosława Lenka i Michała Fity na stanowisko Przewodniczącego Rady Miasta nie zdołał jeszcze zapoznać się z podstawowym aktem prawnym, którego powinien przestrzegać, czyli z Ustawą o samorządzie gminnym, która w Art 19.2 mówi wyraźnie, iż „Zadaniem przewodniczącego jest WYŁĄCZNIE organizowanie pracy rady oraz prowadzenie obrad rady”.
To, jak radny Czerner wypełnia swoje ustawowe zadania (wielogodzinne debaty nad jednym punktem, sesje trwające po 10 i więcej godzin, kończące się po północy lub po tygodniu, naczelnicy i dyrektorzy jednostek miejskich trzymani w kolejce po kilka godzin, by móc na kilka minut zabrać głos, poddawanie pod głosowanie wniosków obarczonych wadami prawnymi – wbrew opinii prawników, skarbnika czy prezydenta miasta) – jest odrębnym zagadnieniem, którego w tym momencie nie chcemy rozwijać.
Niemniej jednak roszczenie sobie prawa do jednoosobowego wypowiadania się w imieniu Rady Miasta, bez żadnej konsultacji z radnymi – jest przejawem nie tylko braku szacunku wobec pozostałych radnych, ale przede wszystkim wobec litery prawa, której Przewodniczący Rady Miasta powinien przestrzegać jako pierwszy. Idąc tokiem rozumowania pana Czernera – posiedzenia komisji i sesja Rady Miasta byłyby zbędne, gdyż przecież to on sam, jednoosobowo mógłby formułować stanowiska w imieniu całej Rady i decydować za nią we wszystkich sprawach.
Zwracamy się do Państwa – mediów oraz mieszkańców z informacją, iż mail, który przesłał wczoraj do Państwa radny Marian Czerner – NIE JEST STANOWISKIEM RADY MIASTA, a jedynie jego własną opinią, do której oczywiście ma prawo, ale jako osoba prywatna i jako pojedynczy radny.
Radne i Radni Rady Miasta Racibórz:
Leon Fiołka, Jarosław Łęski, Ludmiła Nowacka, Anna Ronin, Krystyna Klimaszewska, Zygmunt Kobylak, Magdalena Kusy, Zuzanna Tomaszewska, Anna Wacławczyk
Zapytaliśmy liderów dwóch klubów w Radzie Miasta Racibórz, którzy tworzą opozycyjną większość – „Razem dla Raciborza” i „Niezależni Michała Fity” czy podpisują się pod stanowiskiem rozesłanym przez szefa rady. Uzyskaliśmy takie potwierdzenie od Anny Szukalskiej, a w imieniu „Razem” skomentował to Mirosław Lenk (Henryk Mainusz szef klubu był nieosiągalny). – Przewodniczący Czerner mówi o stanowisku większości radnych i w ten sposób jest to zdanie reprezentatywne dla Rady Miasta Racibórz – podkreślił M. Lenk.