Piórem naczelnego: Mała rzecz, a cieszy
Mariusz Weidner Redaktor naczelny Nowin Raciborskich.
Przy ulicy Starowiejskiej w Raciborzu pojawił się nie tak dawno charakterystyczny miernik prędkości, znany już z innych miejsc przy drodze krajowej nr 45. To pierwsze takie urządzenie w stolicy powiatu. Poruszam się Starowiejską dosyć często i zauważam zmianę w zachowaniu kierowców przejeżdżających strefę z tym miernikiem. Informacja z podaniem prędkości i wskazaniem, że jest przekroczona niż przepisowe 50 km/h oddziaływuje niemal na każdego, kogo widziałem. Noga schodzi z pedału gazu, samochody zwalniają. Wydaje się, że inicjatorzy ustawienia tam tej tablicy osiągnęli swój cel i aż szkoda, że musieli prosić o to tak długo. I trzeba było budżetu obywatelskiego, żeby wprowadzić tak potrzebne rozwiązanie. Dla władz Raciborza to powinna być wskazówka, żeby elektronicznych tablic ustawić więcej – przy Kozielskiej, Bogumińskiej i Hulczyńskiej, bo i tam pojazdy mkną krajówką ponad dozwoloną prędkość. Ta niewielka inwestycja przyniesie wiele korzyści, w tym najważniejszą – ochronę ludzkiego zdrowia i życia.