Zapytaj prawnika: Zwolnienie z pracy a urlop
Natalia Lewandowska-Fac radca prawny, mediator.
Dziś o sytuacji pracowników, którzy zwalniają się z pracy a nie wykorzystali swojego urlopu. Czy taki urlop przepada czy może „przechodzi” na nowego pracodawcę, czy też należy za niego zapłacić pracownikowi? Przepis stanowi następująco: w przypadku niewykorzystania przysługującego urlopu w całości lub w części z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy pracownikowi przysługuje ekwiwalent pieniężny. Ale czy to znaczy, że pracodawca ma wypłacić pracownikowi ekwiwalent np. za całe 26 dni urlopu przysługującego w danym roku i czy zawsze musi wypłacać? Jeśli pracownik nie wykorzystał urlopu, to pracodawca musi wypłacić ekwiwalent. Wyjątkiem jest sytuacja gdy strony postanowią o wykorzystaniu urlopu w czasie pozostawania pracownika w stosunku pracy na podstawie kolejnej umowy o pracę zawartej z tym samym pracodawcą bezpośrednio po rozwiązaniu lub wygaśnięciu poprzedniej umowy o pracę z tym pracodawcą, czyli gdy jest kontynuacja stosunku pracy u tego samego pracodawcy. Ale pracodawca nie musi np. w maju wypłacać ekwiwalentu za cały rok tylko proporcjonalnie do miesięcy, w których pracownik pozostawał z nim w stosunku pracy. Za następne miesiące urlop będzie przysługiwał u nowego pracodawcy. Oczywiście dopuszczalna jest również taka sytuacja, że pracownik z początkiem roku wybrał cały przysługujący na dany rok urlop a dopiero potem złożył wypowiedzenie umowy o pracę, ale wtedy nie ma już za co wypłacać ekwiwalentu. Może być również tak, że pracodawca w okresie wypowiedzenia skieruje pracownika na urlop. Wówczas pracownik jest zobowiązany ten urlop wykorzystać.