Starosta nagrodził trenerów i działaczy sportowych. Jesteście wizytówką powiatu
Grzegorz Swoboda 4 kwietnia zaprosił wyróżnionych na Zamek Piastowski. W sali konferencyjnej wręczył im tylko dyplomy i upominki. – Czeki są w drodze. Pieniędzy starczy na dobrą kolację z małżonką – uśmiechał się włodarz. To nowa formuła nagradzania sportowców. Starosta żałował, że nie może – z powodu pandemii – zorganizować gali z koncertem.
– Już samo to nasze spotkanie jest wartością – cieszył się Grzegorz Swoboda. Przyznał, że marzyłaby mu się wielka gala w normalnych warunkach, ale musi zadowolić zebranych tym, co jest w stanie zaoferować w czasie pandemicznych obostrzeń.
Starosta podkreślił, że to nowa formuła w nagradzaniu ludzi sportu. – Chodzi mi o docenienie osób zaangażowanych w działalność sportową w całym powiecie. Niektóre dyscypliny nie wypłyną nigdy na szerokie wody, jak np. mażoretki czy szkółki piłkarskie – stwierdził Grzegorz Swoboda.
Zarząd powiatu przygotował 11 nagród. Każdego z nagrodzonych starosta krótko przedstawił. Wyróżnionymi „ludźmi sportu” w tym roku są:
Krzysztof Ołenczyn – LKS Dąb Brzeźnica trener kadry narodowej juniorów podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio. Piotr Szczeponiok – 20 lat trenuje Unię Racibórz; od 10 lat jest trenerem kadry narodowej kadetów, Piotr Krużołek – trener pływania, MKS SMS Victoria Racibórz, Tomasz Kuziak – Krzanowice, entuzjasta piłki siatkowej, Joachim Wieczorek – prezes i trener UKS Start Pietrowice Wielkie (piłka ręczna), Piotr Chrobak – szachista z raciborskiej Silesii, Henryk Swoboda – prowadzi tenisowy TKKF Rafako Racibórz, Piotr Mucha – zbudował powiatową potęgę akademii piłkarskiej w Tworkowie, Jerzy Halfar – były trener piłkarzy z Borucina, aktualnie szkoli dzieci w Nędzy, Gerard Przybyła – działacz klubu z Nędzy Aldona Krupa-Gawron – jak podał starosta, reprezentuje ona sport taneczny, w którym wykonuje „fantastyczną pracę”. – Pani Aldona pełni wszelkie funkcje, które można pełnić – komentował włodarz.
– Czeki jeszcze nie przyszły na wasze konta, ale proszę się ich spodziewać. Uznaliśmy, że każdemu przyznamy równą kwotę, taką, żeby starczyło na dobrą kolację z małżonką. Myślę, że kwota będzie satysfakcjonująca – podkreślił Swoboda.
Jak przyznał starosta, działalność sportowa jest mu bardzo bliska. Jeszcze przed karierą samorządową prowadził sekcję siatkówki w klubie z Nędzy. – Chcemy wspierać lokalny sport w miarę naszych możliwości finansowych – podsumował Grzegorz Swoboda.
(ma.w)