Powstał skwer, odsłonięto tablicę, posadzono dąb. Kuźnia Raciborska uczciła 101. rocznicę urodzin Karola Wojtyły
Nie „głaz papieski” jak początkowo zapowiadano, a głaz „Karolek (Lolek)”. W Kuźni Raciborskiej odsłonięto tablicę pamiątkową, którą umieszczono na ponad 34-tonowym kamieniu. Ten stanął na skwerze przy skrzyżowaniu ulic Słowackiego i Powstańców, nieopodal komisariatu Policji. To kuźniański akcent przygotowany na rocznicę urodzin papieża Polaka.
Tablica odsłonięta
Głaz stanął na skwerze, któremu wcześniej nadano nazwę św. Jana Pawła II. Oficjalne odsłonięcie pamiątkowej tablicy, którą umieszczono na kamieniu, zaplanowano w 101. rocznicę urodzin Karola Wojtyły, czyli we wtorek 18 maja. Tego dnia posadzono również tam dąb papieski. 34,5-tonowy kamień otrzymał nazwę „Karolek (Lolek)”. To na znak św. Jana Pawła II, bo tak w dzieciństwie Karol Wojtyła został nazwany przez najbliższych.
Nie ma w życiu rzeczy niemożliwych
– To pewnego rodzaju symbol, że jeśli się chce coś w życiu osiągnąć, to przez determinację i dążenie do celu można tego dokonać – mówiła obecna na uroczystości senator Ewa Gawęda o posadowieniu w Kuźni Raciborskiej ponad 34-tonowego głazu. Przyznała, że jej marzeniem jest, aby kamień przypominał wszystkim tym, którzy będą go podziwiać, że nie ma w życiu rzeczy niemożliwych. – Jan Paweł II pokazywał nam swoją niesamowitą wiarę, co podkreślił również Ojciec Święty Benedykt XVI na jego pogrzebie, mówiąc, że „jego wiara, była jak skała”. Każdy, kto się z nim spotykał, mógł czerpać owoce właśnie tej siły, którą miał w sobie papież Jan Paweł II. Chciałabym, aby ten głaz, również o tym każdemu z nas przypominał – dodała pani senator.
Silni duchem
Poseł i wiceminister sprawiedliwości Michał Woś pogratulował burmistrzowi Kuźni Raciborskiej Pawłowi Masze zrealizowanego pomysłu. Zwrócił się również do Czesława Sobierajskiego. – Ja dzisiaj jestem posłem ziemi raciborskiej, w miejsce zaszczytne, które wcześniej piastował pan poseł. I chciałem powiedzieć, że nie ma większego krzewiciela myśli, pamięci i tradycji o Janie Pawle II tu na ziemi raciborskiej niż właśnie Czesław Sobierajski – zauważał Woś. Jednocześnie podkreślił, że spotkanie, które zorganizowano w Kuźni Raciborskiej, ukazuje, że wspólnota samorządowa, a przez to państwo polskie jest silne dlatego, że jest silne duchem. – To dziedzictwo, które w sposób szczególny tutaj, dzisiaj, w Kuźni jest kultywowane, jest wyrazem tej siły ducha – stwierdził M. Woś podczas uroczystości.
Krzewić dziedzictwo
Czesław Sobierajski rozpoczął swoją przemowę od podziękowań, które skierował do burmistrza Machy, zauważając, że gdy tylko dowiedział się o tym pomyśle, to wspierał go. – Determinacja i ten głaz jak najbardziej odpowiadają również cechom charakteru burmistrza – charakteryzował. Były poseł przypomniał, że w ubiegłej kadencji Parlamentu z jego inicjatywy powołano do życia Zespół Parlamentarny ds. Dziedzictwa Św. Jana Pawła II, który ma za zadanie krzewienie duchowego dziedzictwa papieża Polaka oraz rozpowszechnianie wiedzy o duchownym jako człowieku, poecie, kapłanie i pasterzu. Czesław Sobierajski w trakcie uroczystości opowiadał także o postaci duchownego. – W chwili śmieci Jana Pawła II stał się cud globalny – powiedział Sobierajski, nawiązując do jednania się wszystkich w tych smutnych chwilach.
Miało być szybciej
Burmistrz Paweł Macha przypominał z kolei, że chęci na zorganizowanie takiej uroczystości, były już szybciej, na 100. rocznicę urodzin Karola Wojtyły, choć plany pokrzyżował kamień, który był trudny do wydobycia oraz pandemia koronawirusa. Wyjaśnił jednocześnie, że wkrótce obok głazu stanie tablica przedstawiająca informacje na temat tego miejsca. Burmistrz Macha dziękował także wszystkim tym, którzy przyczynili się do zrealizowania tego zamierzenia. – Jest pięknie i przyjemnie – mówił o powstałym skwerze włodarz Kuźni Raciborskiej.
Jak ze skwerem było?
Przypomnijmy, głaz stanął w Kuźni Raciborskiej w czwartek 6 maja. Został przywieziony z kopalni piasku w Kotlarni, skąd gmina otrzymała dwa takie kamienie. Ten, który przyjechał do gminy w 2018 roku waży 18 ton i został ulokowany w centrum gminy, na placu Zwycięstwa. Wówczas nadano mu również nazwę – „pępek świata”.
Natomiast decyzję o nadaniu skwerowi nazwy św. Jana Pawła II, Rada Miejska w Kuźni Raciborskiej podjęła kilka miesięcy temu. Wcześniej pomysł na nazwę podało Stowarzyszenie Mieszkańców „Kuźnia Przyszłości” (zaproponowała to Ilona Wróbel – członkini Stowarzyszenia oraz wiceprzewodnicząca kuźniańskiej rady miejskiej). Sam skwer powstał natomiast w wyniku remontu ulicy Powstańców, co doprowadziło do zmian geodezyjnych tego miejsca. Postawiono tam również nowy drewniany krzyż, w miejscu poprzedniego betonowego. Choć plany urzędników wobec tego miejsca są szersze. Pozyskując dalszy teren, chcą w przyszłości wykonać tam parking, którego obecnie w tym miejscu brakuje.
Dawid Machecki