Polowy: spirala hejtu na Dawida Wacławczyka zaszkodziła wizerunkowi Raciborza
Piątkowa, zdalna konferencja prasowa prezydenta Raciborza Dariusza Polowego w sprawie umorzenia śledztwa przez prokuraturę, badającą zarzuty plagiatu i paserstwa związane z pracą samorządowców z Raciborza.
O tym, że działanie radnych opozycji („Niezależni Michała Fity” i „Razem dla Raciborza”) wywołało wiele złego, mówił lokalnym mediom włodarz miasta. – Hejt dotknął rodziny samorządowców i szkodził wizerunkowi Raciborza. Szerzyła się dezinformacja – relacjonował Dariusz Polowy, podkreślając, że szczególny żal ma do tych, którzy wywołali temat – radnych Raciborza, którzy złożyli doniesienie do prokuratury o rzekomym plagiacie.
Zdaniem Polowego, autorzy zgłoszenia są doświadczonymi uczestnikami życia publicznego i wiedzieli jak działa „mechanizm hejtu”. – Nie życzę im, aby coś podobnego ich spotkało – podkreślił prezydent.
Mówił też o negatywnym kontekście sprawy wiceprezydenta, który rzutował na publikacje w mediach, w tym społecznościowych, a nawet znalazł odzwierciedlenie we wniosku komisji rewizyjnej o nieudzielenie Polowemu absolutorium za wykonanie budżetu za 2020 rok. – Zatrzymajmy tę spiralę hejtu – apelował włodarz Raciborza na swojej konferencji prasowej.
Zdaniem Dariusza Polowego, postanowienie prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie rzekomego plagiatu dokonanego przez Dawida Wacławczyka i nieprawidłowości w działaniach prezydenta Raciborza, przecina wszelkie „oskarżenia, półprawdy i pomówienia” na ten temat.
(ma.w)