Piórem naczelnego: Pieskie życie
Mariusz Weidner Redaktor naczelny Nowin Raciborskich.
Wartościową akcję przeprowadziło w niedzielne popołudnie na rynku raciborskie schronisko dla bezdomnych zwierząt. Wolontariusze w licznym gronie przyprowadzili tam psy z placówki na Ostrogu. Każde zwierzę ozdobioną kolorową chustką z informacją, że to podopieczny schroniska. Zaintersowanych kontaktem z sympatycznym psiakiem nie brakowało. Niektórzy przyszli na rynek specjalnie po to by spotkać czworonoga, który mógłby zagościć w nowym domu. Inni przystawali przyciągnięci zgromadzeniem pogodnych ludzi i radośnie merdających piesków. Pensjonariusze schroniska okazali się sympatyczni, ułożeni i niegroźni. W klatkach, w których spędzają aktualnie większość życia, zachowują się inaczej. Bywają głośne, poirytowane, mają wygląd budzący respekt. Na rynku nawet te największe lgnęły do ludzi, cieszyły się ich obecnością. Cel organizatorów, aby pokazać, że schroniskowe psy mogą być wartościowym towarzyszem życia został osiągnięty. Pora by zasiane w ten sposób ziarenko zakiełkowało teraz w postaci nowych właścicieli. Podobno znaleźli się pierwsi chętni, oby wytrwali w swoich postanowieniach. Wolontariusze, z którymi rozmawiałem, podkreślali, że wdzięczność zwierzęcia zabranego ze schroniska to uczucie nie do opisania, a jego wierność jest wyjątkowa.