Dwóch mężczyzn ukradło bmw. Długo nie cieszyli się łupem
Złodzieje staną przed sądem. Policjanci zarzucają im kradzież. Dodatkowo kierowca skradzionego bmw odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz wbrew sądowemu zakazowi kierowania pojazdami.
Do kradzieży bmw doszło 3 października około godziny 20.30 z terenu posesji przy ulicy Kwiatowej w Raciborzu. Poszkodowany wycenił stratę na kwotę 12 tysięcy.
– Raciborscy policjanci po przyjęciu informacji o przestępstwie przystąpili do działania. Na efekt nie trzeba było długo czekać, gdyż wczoraj (4 października) policjanci z prewencji podczas patrolu około godziny 18.00 w Szonowicach przy ulicy Słowackiego na stacji paliw zauważyli zaparkowane bmw z dwoma mężczyznami w środku. Zarówno kierowca, jak i pasażer na widok stróżów prawa wykazywali objawy niepokoju, co wzbudziło podejrzenie policjantów, iż mogą mieć coś na sumieniu. I tym razem policyjna intuicja nie zawiodła, gdyż w trakcie sprawdzenia okazało się, że samochód, w którym znajdują się osoby, jest kradziony. Ponadto 29-letni kierowca posiadał zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi i był nietrzeźwy, gdyż alkomat wykazał w organizmie prawie dwa promile alkoholu – informuje nadkom. Mirosław Szymański, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.
Policjanci ustalili, że 32-letni pasażer bmw jest również związany z kradzieżą tego samochodu.
Obaj złodzieje trafili do policyjnego aresztu. Policjanci zarzucają im kradzież. Dodatkowo 29-letni kierowca odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz wbrew orzeczonego zakazu sądowego.
Skradziony pojazd został odzyskany.
(żet)