Coraz młodsi i piękniejsi
Maria Stanik, przewodnicząca koła Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Krzyżanowicach okres zaostrzonych restrykcji sanitarnych wspomina jako czas, który był najtrudniejszy dla zrzeszonych w kole. Członkowie nie mogli się integrować, a jak podkreśla przewodnicząca Stanik, najważniejsza w życiu seniora jest obecność drugiej osoby.
Po rocznej przerwie seniorzy znów mogli zasiąść do stołu z okazji swego święta, które tradycyjnie odbyło się w restauracji „Staruszek”. – Powoli życie seniorów wraca do normy – ocenia przewodnicząca, która krzyżanowickim kołem kieruje od 2009 roku. Wylicza, że w tym roku członkowie uczestniczyli już w spotkaniu z okazji Dnia Matki i Ojca oraz wyjechali na wycieczki do sztolni w Zabrzu i Kolejkowa w Gliwicach. Dla zrzeszonych w tym roku przygotowane zostaną jeszcze świąteczne paczki, co wsparł finansowo Urząd Gminy w Krzyżanowicach.
Obecnie w kole jest 118 osób – mieszkańców Krzyżanowic, Roszkowa, Nowej Wioski, Owsiszcz, Bieńkowic, Tworkowa, Raciborza – Sudoła i Rogowa. Pandemia koronawirusa zabrała pięciu członków, natomiast pięciu nowych dołączyło. – Seniorzy potrzebują takich spotkań. Mogą ze sobą porozmawiać, powspominać. Ludzie chcą takiej formy, co pokazuje nasza działalność. Kiedy zaczynaliśmy, było nas 33 członków, a teraz ciągle dołączają nowe osoby – mówi szefowa krzyżanowickiego koła.
Młodsi i piękniejsi
Wśród zaproszonych gości na uroczystości pojawili się: Katarzyna Łozińska z Zarządu Oddziału Okręgowego Polskiego Związku Emerytów i Rencistów w Raciborzu, ksiądz proboszcz Jerzy Witeczek oraz wójt Grzegorz Utracki. Przewodnicząca Stanik składając seniorom życzenia, cieszyła się ze słów, które usłyszała od proboszcza, że wszyscy zrzeszeni w kole są coraz młodsi i piękniejsi. Przekazywała również życzenia od wójta – seniora Wilhelma Wolnika.
Odznaka dla przewodniczącej
Katarzyna Łozińska z Zarządu Oddziału Okręgowego Polskiego Związku Emerytów i Rencistów w Raciborzu powiedziała seniorom, że cieszy się, że po rocznej przerwie mogła do nich przyjechać z okazji Dnia Seniora. Nawiązując do słów proboszcza, żartowała, że w takiej sytuacji członkowie muszą zmienić restaurację, bo w „Staruszku” już nie wypada. W odpowiedzi usłyszała, że to dziarski staruszek, więc spotkania są na miejscu. Katarzyna Łozińska życzyła seniorom ochoty do życia, zdrowia oraz spokoju, szczęścia i miłości w rodzinach. – Tak, aby tym jesiennym i zimowym dniom częściej towarzyszyło słońce niż deszcz – winszowała.
Przewodniczącej Stanik przekazała odznakę nadaną przez Zarząd Główny Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Warszawie za działalność społeczną na rzecz seniorów. – Ta odznaka jest dla pani Marysi, ale to podziękowanie dla całego zarządu – tłumaczyła.
Wójt ucieszony
Wójt Grzegorz Utracki również cieszył się, że może spotkać się z seniorami. – Były czasy różne, miejmy nadzieję, że one aż tak nas lockdownowo nie dotkną, że będziemy mogli się spotykać. Mnie to cieszy, bo i w Tworkowie, i Chałupkach koła się spotykają – mówił. Gratulował przewodniczącej odznaki i życzył, aby mobilizowała ją oraz zarząd do dalszego działania.
Nawiązał do przeprowadzanych remontów drogowych na terenie gminy, w tym do tego rozpoczynającego się przed „Staruszkiem” (droga Krzyżanowice – Owsiszcze). Przypominał, że realizowany jest wspólnie z powiatem ze środków samorządów oraz budżetu państwa, i muszą być wydatkowane przed końcem roku, aby dotacja nie przepadła. – W ministerstwie się jeszcze rozstrzyga czy na rowy nam dadzą i na inne drogi – relacjonował.
Seniorom wójt Utracki życzył dużo radości, zdrowia, błogosławieństwa Bożego i wszystkiego, co najlepsze. Na ręce skarbnik Urszuli Szuły zdecydował się przekazać kwiaty, bo wcześniej bukiet przewodnicząca Stanik otrzymała z rąk Katarzyny Łozińskiej.
(mad)