Uniknął zderzenia z dzikiem, ale dachował
Dzik wbiegł na drogę. Kierowca wykazał się refleksem – zdążył skręcić i nie zderzyć się ze zwięcieciem. Jednak w efekcie kierowany przez niego pojazd dachował.
– 32-letni kierowca chciał uniknąć zderzenia z dzikiem. Udało mu się, ale dachował. Mężczyzna był trzeźwy – mówi nadkom. Mirosław Szymański, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu. Policjant dodaje, że kierowca nie popełnił wykroczenia, a co za tym idzie – nie został ukarany w żaden sposób.
(żet)