1000 złotych kary dla śmiecącego w Kuźni Raciborskiej. Wywiózł do lasu ponad 140 opon
Dzięki reakcji mieszkańców, a później odpowiednich służb, ustalono śmiecącego na terenie Kuźni Raciborskiej. Został ukarany oraz musiał zutylizować wywiezione odpady.
To zdarzenie, które działo się z nocy 18 na 19 czerwca 2020 roku, ale dopiero teraz zostało upublicznione. O co chodzi? Na terenie przylegającym do terenu byłego śmietniska przy ul. Klasztornej w Kuźni Raciborskiej (obszar leśny leśnictwa Nędza) nieznany wówczas jeszcze sprawca wyrzucił tam 148 sztuk różnego rodzaju opon pochodzących głównie z pojazdów ciężarowych i maszyn budowlanych (około 8 ton).
– Niezwłocznie podjęto czynności zmierzające do ustalenia sprawcy czynu i zabezpieczono pozostawione ślady. Dzięki współpracy z Gminą Kuźnia Raciborska oraz Komisariatem Policji w Kuźni Raciborskiej udało się zebrać materiał dowodowy pozwalający na odtworzenie trasy przejazdu pojazdu, miejsce jego parkowania, a następnie sprawcę czynu, który usłyszał zarzut dotyczący wjazdu pojazdem silnikowym do nienależącego do niego lasu oraz zaśmiecenia lasu, czyli art. 161 KW i art. 162KW – dowiadujemy się. Sprawca przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, dobrowolnie naprawił szkodę i zutylizował opony, a sąd wymierzył mu karę 1000 złotych grzywny (ponadto musiał pokryć koszty sądowe).
Czynności zmierzające do ustalenia sprawcy trwały około dwóch tygodni i były prowadzone przez posterunek Straży Leśnej Nadleśnictwa Rudy Raciborskie przy współpracy z lokalnym samorządem oraz Policją.
Zanim jednak sprawa trafiła do odpowiednich służb, odkrycia tego haniebnego czynu dokonali mieszkańcy Kuźni Raciborskiej. Maria Wyszomierska, przewodnicząca Zarządu Osiedla Stara Kuźnia, czyli jednostki pomocniczej gminy, która odebrała zgłoszenie od mieszkańców i przekazała ją dalej, komentuje, że o takich sprawach należy mówić głośno. – Jeżeli mieszkańcy zauważą różnego rodzaju wysypiska, powinni o tym informować sołtysów, gminę czy Policję. Nie należy przechodzić obok tych problemów obojętnie. Jak pokazuje ta sytuacja, udaje się sprawców złapać. Wspólnie musimy dbać o środowisko – apeluje przewodnicząca Wyszomierska.
(mad)