Damski bokser z Raciborza pobił 32-latkę. Kobieta ma złamany nos i szczękę
Mężczyzna jest znany raciborskiej policji. Teraz trafił do aresztu. Maksymalny wymiar kary za popełnione przestępstwa to pięć lat więzienia.
41-letni raciborzanin przyjechał do Rydułtów po swoją 32-letnią znajomą 8 grudnia. Zabrał ją do samochodu, a następnie dotkliwie pobił i groził śmiercią.
– Policjanci natychmiast przystąpili do działań, efektem których było zatrzymanie podejrzanego 41-letniego raciborzanina przy ul. Reymonta w Raciborzu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu – informuje nadkom. Mirosław Szymański.
Śledczy zarzucają 41-latkowi pozbawienie wolności, uszkodzenie ciała oraz wielokrotne kierowanie gróźb karalnych do 32-letniej poszkodowanej. Ponadto ustalono, że 7 grudnia mężczyzna groził pozbawieniem życia 67-letniej mieszkance Raciborza.
– W piątek 10 grudnia raciborski sąd – na wniosek raciborskich śledczych i prokuratora – podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu. Teraz 41-latkowi grozi nawet 5 lat więzienia – dodaje nadkom. Mirosław Szymański, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.
Nieoficjalnie ustaliliśmy, że 41-latek i 32-latka pozostawali w nieformalnym związku. Mężczyzna pobił kobietę, czego skutkiem są m.in. uraz nosa oraz szczęki.
(żet)