Dary z nieba
Siostra Dolores z klasztoru Annuntiata przedstawia.
W ciągu pierwszych dziesięciu lat w samym tylko Paryżu i Lyonie rozeszło się przeszło 60 milionów cudownych medalików. Każdy pragnął ozdobić swą pierś medalikiem, by tym wyrazić Niepokalanej swą miłość i zaskarbić sobie JEJ opiekę i szczególne łaski. Jednak potężna i niezwyciężona broń, jaką Niepokalana podała zbolałej ludzkości w postaci Cudownego Medalika, z biegiem lat poszła w niektórych krajach prawie w zapomnienie. Tymczasem szatan, chcąc wynagrodzić sobie poniesione straty, z całą zaciekłością rozpoczął gwałtowne ataki przez swych zwolenników, by najwięcej dusz oderwać od Chrystusa. W 1917 roku o. Maksymilian Kolbe, wówczas jeszcze jako młody kleryk przebywał w Rzymie na studiach. Przejęty głębokim żalem na widok tylu ginących i zagrożonych dusz, spędzał długie chwile u stóp Jezusa Eucharystycznego, błagając o miłosierdzie i ratunek. W czasie jednej z modlitw otrzymał natchnienie by założyć pobożne stowarzyszenie, które by się starało o nawrócenie grzeszników przez potężne orędownictwo Niepokalanej – Pośredniczki Wszelkich Łask. Głównym zadaniem członków byłoby zupełne oddanie się Niepokalanej, posługując się poleconymi przez Nią środkami, jak: odmawianie modlitwy: „O Maryjo bez grzechu poczęta…”, noszenie i rozpowszechnianie Cudownego Medalika, częste odmawianie Różańca świętego oraz inne pobożne praktyki. Szczególnie jednak przykładem życia promieniować na otoczenie i zdobywanie dla Niepokalanej każdego człowieka, a przez NIĄ tym doskonałej dla Najświętszego Serca Jezusowego.
Apostolstwo rycerstwa Niepokalanej
Św. Maksymilian uważał, że Niepokalana, Królowa nieba i ziemi, musi być, i to jak najprędzej, uznana za Królową wszystkich ludzi i każdej duszy z osobna, tak jak w Polsce jak i na całym świecie. Oto hasło rycerzy i rycerek Niepokalanej, dla którego warto żyć, pracować, cierpieć i umrzeć. Od tego zależy pokój i szczęście poszczególnych osób, rodzin, narodów i ludzkości. Trzeba po prostu wykorzystać każdą sposobność do szerzenia Jej czci i miłości. Każdy niech uważa swoje otoczenia, krewnych, znajomych, towarzyszy pracy, miejsce pobytu, za teren swoich misji, by ich pozyskać dla Niepokalanej, a w ten sposób dla Najświętszego Serca Jezusa, które jest naszym DOMEM na zawsze. „O Maryjo bez grzechu poczęta…” raz na dzień powtórzyć. Pamiętajmy, że Niepokalana nawet za najmniejsze okazanie JEJ czci hojnie nagradza. Ona nigdy nie zapomnie naszych małych i wielkich gestów. Wejdzie pomału do naszych serc, oczyści je i rozpali szczęśliwą miłością Serca Jezusowego.
Rozdawać Medaliki
Rozdawać cudowne medaliki, gdzie tylko można, szczególnie zaś dzieciom, by go ze czcią nosiły, jak i młodzieży, by chronił od złego i chorym, by wyzdrowieli. Wszystkim, którzy są daleko od Kościoła, podarować medalik i prosić, by go ze czcią nosili i prosić Niepokalaną o dar nawrócenia dla nich. Kiedy tylko trochę otworzymy drzwi dla naszej Matki z nieba, ONA wchodzi i czyni, co sama zechce, by uszczęśliwić człowieka, by doprowadzić go, do SERCA swego SYNA.
Różaniec Święty
Prostą, ale wzniosłą modlitwą, którą sama Niepokalana wskazała podczas objawienia się w Lourdes, jest Różaniec święty. Niech rzeczywiście będzie mieczem Rycerstwa Niepokalanej. Zawierzyć wszystko Maryi i iść z Różańcem przez życie, to jedyna pewna recepta na naszą codzienność. Prawdziwa modlitwa jest stylem życia, a nie czymś, po co sięgamy jedynie tylko w nagłych wypadkach. Oznacza to właściwe wykorzystanie czasu, spędzanie go częściej na modlitwie, nawet wtedy kiedy spacerujemy, lub prowadzimy samochód. Tak naprawdę Różaniec Święty zawsze można się modlić. Niech on będzie dla nas szansą zbliżenia się do Boga. Czas jaki mamy na tym świecie jest ograniczony, dlatego nie można go zmarnować. Nasze wszystkie lęki, niepewności, cierpienia i choroby złóżmy każdego dnia na nowo w Sercu Niepokalanej, a ONA sama to zaniesie do stóp Boga. Jeśli to rzeczywiście zrobimy, będziemy zaskoczeni, jak szybko znikną konflikty, a wzrośnie nasza zażyłość z Bogiem, która jest lekarstwem na nasz dzisiejszy świat.
W świecie obciążonym konfliktami, rozłamem wiary i kryzysem rodziny tylko matczyne wstawiennictwo Maryi może uratować nas przed całkowitym upadkiem. To ONA wyprowadza człowieka z ciemności grzechu i czyni nas podobnymi do Chrystusa.
Dary z nieba… małe cudowne medaliki, Rycerstwo Niepokalanej, Różanie Święty, ale przede wszystkim nasz czas, który możemy codziennie na nowo zawierzać Niepokalanemu Sercu Maryi, które prowadzi nas zawsze do Jezusa.