Szkoły też spieszą z pomocą
Jak zorganizowana jest pomoc dla Ukrainy w raciborskich szkołach? Jak zbierane i gdzie przekazywane są dary dla Ukrainy? Na to pytania odpowiedzieli nam wicedyrektor ZSO1 w Raciborzu, Grażyna Strózik oraz Roman Szczasny, jeden z opiekunów samorządu uczniowskiego.
Kasprowicz gromadzi dary
Szkoła wchodzi w kilka inicjatyw. Jedną z nich jest szeroko zakrojona akcja Samorządu Uczniowskiego, która jest skorelowana z Powiatem Raciborskim, czyli organem prowadzącym raciborskie szkoły ponadpodstawowe. Szkoła organizuje zbiórkę darów. Polega ona na gromadzeniu dóbr takich jak: suche artykuły spożywcze oraz artykuły chemii gospodarczej. Dodatkowo placówka prowadzi akcję wspierania młodych ludzi, którzy mają potrzebę porozmawiać o tragedii, która dzieje się w Ukrainie. Działanie realizowane jest poprzez zajęcia wychowawcze oraz spotkania z pedagogiem i psychologiem szkolnym. To akcja mająca na celu radzenie sobie z wojenną traumą i jest przeznaczona dla uczniów ZSO1.
– Nie można pozostawać obojętnym na rzeczy tak straszne jak działania wojenne. Myślę, że w naszej szkole jest bardzo głęboko zakorzeniona działalność dla dobra człowieka, czyli wsparcie każdego, kto potrzebuje pomocy. To jest wartość, która powinna przyświecać każdej szkole. Zależy nam, aby uwrażliwić wszystkich uczniów na krzywdę bliźniego – mówi wicedyrektor Grażyna Strózik.
Kuratorium Oświaty prowadzi natomiast inicjatywę polegającą na budowaniu bazy danych, nauczycieli znających język rosyjski, aby wspierać osoby z Ukrainy, dla których niezbędna jest komunikacja z urzędami, szkołami i innymi instytucjami w naszym kraju.
Pierwszy uczeń z Ukrainy
Zbiórka darów dla Ukrainy została ogłoszona na stronie szkoły w czwartek. Uczniowie bardzo życzliwie odpowiedzieli na apel SU, bo zebrano sporo produktów, a to dopiero pierwszy dzień akcji.
Wszystkie szkoły średnie są podpięte pod działania starostwa. – My zbieramy w szkole produkty, które później trafią do dwóch wyznaczonych placówek, czyli do II Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Raciborzu oraz Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 2 „Mechanik”. Tam są punkty zbiórki, z których wszystkie rzeczy są przekazywane dalej. – mówi jeden z opiekunów Samorządu Uczniowskiego ZSO 1 Roman Szczasny.
– Znamy zaangażowanie naszej młodzieży i wierzymy, że odzew będzie jeszcze większy – podkreślają w placówce.
Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Raciborzu powitał już pierwszego ucznia z Ukrainy. – Na pewno przyjmiemy go serdecznie, chcemy, żeby atmosfera naszego liceum pozwoliła mu znaleźć tu spokój i jakoś złagodzić trudne i pewnie bolesne chwile związane z rodziną, ojczyzną, wojną – podkreśla wicedyrektor Strózik.
Roksana Paź