Piórem naczelnego: Gdyby Putin był kobietą
Mariusz Weidner Redaktor naczelny Nowin Raciborskich.
Kiedy rodzą się małe dziewczynki mówi się, że wojny nie będzie. Niestety Putin nie jest kobietą i wywołał straszną wojnę. Trwa kolejny tydzień, a eksperci nie wróżą jej rychłego końca. Do Raciborza przybywają z Ukrainy kolejni uchodźcy i ta fala jeszcze popłynie. W sytuacjach kryzysowych Polacy się jednoczą i potrafią okazać serce. Pytanie na ile mamy pokładów empatii, jeśli okaże się, że pomoc musi być wieloletnia, a nie jednorazowa. Emigrantom z lat 80. ubiegłego wieku, którzy uciekali z PRL, z kraju w stanie wojennym, to co aktualnie dzieje się w Raciborzu jako żywo przypomina tamte czasy, tyle, że w RFN. Też było kwaterowanie w ośrodkach czasowego pobytu, też była pomoc państwowa, też przyjeżdżało się tylko z bagażem podręcznym. Mało kto z ówczesnych wyjeżdżających wracał do kraju, choć ten uwolnił się spod sowieckiej kontroli. Czy tak stanie się w przypadku przybywających do nas Ukraińców? Być może jest za wcześnie by o to pytać, ale można o tym pomyśleć.