Co z podwyżkami w urzędach? Sprawdzamy czy, a jeśli były, to o ile wzrosły wypłaty urzędników z gmin powiatu raciborskiego
– Jedni otrzymali, a drudzy nie – denerwowali się w rozmowie z Nowinami pracownicy jednego z urzędów. – Dostaliśmy wyższe wynagrodzenia, ale są to niewielkie zmiany – przekazywali kolejni. Sprawdziliśmy więc, czy w ogóle, a jeśli tak, to o ile wzrosły uposażenia w poszczególnych urzędach gmin wiejskich i miejsko-wiejskich na terenie powiatu raciborskiego.
Z odpowiedzi poszczególnych urzędów płynie jedno przesłanie: podwyżki dla pracowników są potrzebne, bo coraz mniej specjalistów chce pracować za wynagrodzenia oferowane w sektorze publicznym.
Inny przekaz płynie komunikatami nieoficjalnymi, przekazywanymi nam przez niektórych urzędników. Wskazują, że albo zapowiadane wcześniej zmiany zdają się na nic, albo podwyżki są kosmetyczne. – W urzędzie było jedno wielkie rozczarowanie – usłyszeliśmy w rozmowie z kolejnym urzędnikiem, który komentował finansowe zmiany. Pracownicy w rozmowie z Nowinami nawiązują także do podwyżek, które na podstawie zmian na szczeblu rządowym uchwalili włodarzom radni, zaś radni też mogli liczyć na wyższe uposażenie dla siebie (jak na razie na zmiany nie zdecydowali się tylko rajcy z Nędzy, zaś w Kuźni Raciborskiej podwyżki dla niektórych radnych „wskoczyły” z automatu). W ocenie niektórych urzędników, tych zmian kosmetycznymi nazwać już nie można.
W korespondencji z poszczególnymi gminami zapytaliśmy: czy w gminie dokonano, bądź są w planach podwyżki dla pracowników urzędu? Czy dokonano już podwyżek dla jakiejś grupy pracowników urzędu? Jeśli tak, czym kierowano się przy tym doborze? Ile gmina wydatkowała na ten cel? Ile miesięcznie więcej gmina przeznaczy na podwyżki dla pracowników? Jaka jest średnia miesięcznego zarobku pracownika urzędu na podstawowym stanowisku (przed i po podwyżkach, jeśli już nastąpiły)? Jak gmina postrzega temat podwyżek dla pracowników urzędu? Oto co ustaliliśmy:
Pietrowice Wielkie
W Pietrowicach Wielkich podwyżki dla urzędników przyznano wraz z nowym rokiem. – Wprowadzono je od stycznia dla wszystkich pracowników urzędu. Średnia podwyżek wyniosła ok. 12%. Głównym powodem zmian (na tym poziomie) była rosnąca inflacja. Wydatki wzrosły o ok. 25 tys. zł – wyjaśnia Gabriel Kuczera, sekretarz gminy Pietrowice Wielkie. Wylicza, że po podwyżkach miesięczne wydatki na wynagrodzenia w pietrowickim urzędzie wynoszą ok. 215 tys. zł.
Sekretarz podaje, że średnia miesięcznego zarobku pracownika urzędu na podstawowym stanowisku (bez kierowniczych) wynosi ok. 4.300 zł na pełnym etacie. – Zważając na obecną sytuację związaną z poziomem inflacji, jak również na wzrost wynagrodzeń w sektorze prywatnym, zdecydowano się na podwyżkę wynagrodzeń na poziomie wyższym niż to miało miejsce w latach poprzednich – dodaje Gabriel Kuczera.
Krzyżanowice
W Krzyżanowicach podwyżek jeszcze nie przyznano. – Regulacje płac w Urzędzie Gminy Krzyżanowice planowane są co roku. Również w bieżącym roku budżetowym są planowane – wyjaśniła sekretarz. Małgorzata Krzemien dopytywana, czy dokonano już podwyżek dla jakiejś grupy pracowników urzędu, odpowiedziała, że jeśli samorząd reguluje płace, to jednocześnie dla wszystkich pracowników urzędu oraz kierowników i pracowników podległych jednostek organizacyjnych. – W tym roku jeszcze nie zostały wdrożone regulacje płac – uszczegółowiła.
Sekretarz Krzemien przypomniała, że w budżecie samorząd ma zabezpieczone na regulację płac 2%, ale „obecnie trudno określić konkretną kwotę”, jaka zostanie wydatkowana na ten cel w tym roku.
Pani sekretarz w korespondencji z redakcją Nowin zaznaczyła również, że regulacje płac są potrzebne między innymi po to, aby zachować stabilność i ciągłość zatrudnienia. – Z uwagi na częste zmiany przepisów prawa potrzebny jest pracownik wykształcony oraz z doświadczeniem samorządowym, znający prawo, aby prawidłowo wykonywać zadania i prowadzić prawidłową obsługę klienta. Podwyżki również są konsekwencją corocznego wzrostu płacy minimalnej oraz regulacji płac i podwyżek w innych gałęziach gospodarki – zaznaczyła.
Na pytanie, jaka jest w Krzyżanowicach średnia miesięcznego zarobku pracownika urzędu na podstawowym stanowisku, sekretarz Krzemien wyliczała, że ok. 5.130 zł (brutto).
Rudnik
– W Gminie Rudnik regulacje płac są dokonywane corocznie, w styczniu każdego roku. Nie stosujemy mechanizmów inflacyjnych. W planie finansowym tegorocznego budżetu uwzględniona jest podwyżka na poziomie 4% – zaznacza Piotr Rybka, wójt gminy.
Wyjaśnia, że regulacje dotyczą wszystkich pracowników urzędu, kierowników, dyrektorów i pracowników podległych jednostek. Wójt wylicza, że kwota miesięczna, ogólna na regulacje pracowników wynosi 16 426,50 zł.
Wójt podaje, że średnia miesięcznego zarobku pracownika urzędu na podstawowym stanowisku urzędu wynosi 4 441,28 zł (brutto).
– Regulacje płac dla pracowników urzędu i podległych jednostek są konieczne i uzasadnione – mówi Rybka. Wskazuje na stabilność i ciągłość zatrudnienia, co, jak podkreśla, ma związek z realizowanymi przez samorząd zadaniami. – Nadto coroczny wzrost płacy minimalnej powoduje, iż takie podwyżki są w ostatnim czasie przeprowadzane również corocznie – puentuje.
Kuźnia Raciborska
Dominik Klimanek wyjaśnia, że podwyżki inflacyjne w przypadku kuźniańskiego urzędu zaplanowano w pierwszym kwartale bieżącego roku dla wszystkich pracowników urzędu. – Większość pracowników otrzymała już podwyżki. Podwyżki zbiegły się z przeprowadzaną oceną okresową pracowników, miały charakter indywidualny – wyjaśnia sekretarz.
Wylicza, że średni miesięczny koszt podwyżek to kwota 16 340 zł brutto. Natomiast średnia miesięczna kwota zarobku pracownika urzędu na podstawowym stanowisku (inspektor) wzrosła z poziomu 4 050 zł brutto przed podwyżką do poziomu 4 300 zł brutto po podwyżce.
Kornowac
W Kornowacu podwyżki przyznano w styczniu. Jak wyjaśnia Radosław Łuszcz, otrzymali je pracownicy zatrudnieni na stanowiskach urzędniczych i obsługi. Średnio wyniosły ok. 12%. – Podwyżki spowodowały wzrost wydatków płacowych w wysokości ok. 7 000 zł miesięcznie (z dodatkami ok. 8 000 zł) – wylicza sekretarz.
Radosław Łuszcz wskazuje, że po podwyżkach średnia miesięcznego zarobku pracownika zatrudnionego na stanowisku urzędniczym wynosi 4 350,00 zł brutto – przed podwyżką była to kwota 3 850,00 zł brutto. – Przy ustalaniu wysokości podwyżek kierowano się przede wszystkim rodzajem stanowiska pracy oraz jakością jej wykonywania, jak też i stażem pracy – dodaje.
– Podwyżki płac dla naszych pracowników były jak najbardziej uzasadnione z uwagi na utrzymującą się presję płacową, również spowodowaną wzrostem płacy minimalnej. Od kilku lat obserwujemy, iż ze względu na niskie zarobki z pracy w urzędzie odchodzą specjaliści i są problemy z pozyskaniem nowych – ma to związek przede wszystkim z wysokością wynagrodzeń w innych gałęziach gospodarki – mówi sekretarz Łuszcz.
Nędza
Kiedy pytaliśmy o ten temat w Nędzy, wówczas wójt Anna Iskała, wskazywała, że podwyżki dla pracowników urzędu zatrudnionych na podstawie umów o pracę są zaplanowane na marzec. – Kwota podwyżek nie jest jeszcze określona. Wzorem okolicznych gmin szacuje się, iż minimalnie pracownicy winni zarobić więcej o 10% wynagrodzenia zasadniczego. Planuje się, iż prace związane z podwyżkami zakończą się do 15 marca – wyjaśnia.
Wójt wyliczyła, że przed podwyżkami, wynagrodzenie brutto pracownika Urzędu Gminy w Nędzy wynosiło 4 225,55 zł.
– Podwyżki dla pracowników są w obecnym czasie niezbędne. Coraz bardziej widoczne są dysproporcje płacowe pomiędzy sektorem prywatnym a publicznym, co niestety nie przyczynia się do chęci aplikacji przez specjalistów na stanowiska urzędnicze. Obecny poziom inflacji jest również argumentem przemawiającym na konieczność wzrostu płac – mówi Anna Iskała.
Krzanowice
– Podwyżki płac dla naszych pracowników były jak najbardziej uzasadnione z uwagi na utrzymującą się presję płacową, również spowodowaną wzrostem płacy minimalnej. Od kilku lat obserwujemy, iż ze względu na niskie zarobki z pracy w urzędzie odchodzą specjaliści i są problemy z pozyskaniem nowych. W związku z powyższym podwyżki te były i nadal są konieczne – argumentuje z kolei Joanna Tkocz.
Sekretarz wylicza, że w styczniu pracownicy Urzędu Miejskiego w Krzanowicach zarówno urzędnicy, jak i pracownicy pomocniczy i obsługi otrzymali podwyżki, wynoszące średnio ok. 10%. – Koszt tej regulacji spowodował wzrost wydatków płacowych na poziomie ok. 14000 zł brutto miesięcznie (z dodatkami 17000 zł brutto) – podała.
J. Tkocz wyjaśniła, że przy ustalaniu wysokości podwyżek „kierowano się przede wszystkim rodzajem stanowiska pracy oraz jakością jej wykonywania, jak też i stażem pracy”. – Po tegorocznych podwyżkach średnia wynagrodzenia zasadniczego wraz z dodatkiem stażowym pracownika zatrudnionego na stanowisku urzędniczym (z wyłączeniem stanowisk kierowniczych) wynosi 4215,54 zł brutto, a przed podwyżką była to kwota 3824,00 zł brutto – czytamy w odpowiedzi.
Dawid Machecki