Po dwóch latach do Tworkowa powrócił kiermasz wielkanocny. Co przygotowały gospodynie?
W sprawdzonej formie w Tworkowie, w tamtejszym centrum kultury, w niedzielę 3 kwietnia, zorganizowano kiermasz wielkanocny. Wydarzenie przyciągnęło sporo mieszkańców oraz osób z sąsiednich miejscowości. Wśród gości pojawiła się m.in. senator Ewa Gawęda. Z okazji nadchodzących świąt oficjele składali przybyłym życzenia.
– Prawie dwa lata was tutaj nie było, cieszę się, że tu jesteście – witała zgromadzonych w centrum kultury Daria Wieczorek, dyrektor Gminnego Zespołu Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki w Krzyżanowicach (z siedzibą w Tworkowie). W wydarzeniu uczestniczyły koła gospodyń wiejskich, w tym roku z: Nowej Wioski, Tworkowa, Rudyszwałdu, Roszkowa i Bolesławia. Swoje dobra wystawiły również świetlice wiejskie z terenu gminy. Koncert dała Orkiestra Dęta Gminy Krzyżanowice.
– Cieszę się, że możemy nareszcie się spotkać – powiedział wójt Grzegorz Utracki. Podkreślał, że kiermasz rozpoczyna imprezy kulturalne na terenie gminy po pandemicznej przerwie. – To takie otwarcie, początek – mówił. Opowiadając o najbliższych imprezach, zapowiedział, że nie zabraknie dorocznej procesji konnej, która zorganizowana zostanie 18 kwietnia, w poniedziałek wielkanocny. Wyruszy o 13.00 spod kościoła w Bieńkowicach; później tradycyjny objazd pól i wyścigi konne.
– Cieszę się, że ciągle pielęgnujecie tę tradycję – mówiła do zaangażowanych w organizację wydarzenia senator Ewa Gawęda. Podkreślała, że wydarzenie jest świetną okazją, aby zainspirować się na nadchodzące święta. W rozmowie z Nowinami pani senator przyznała, że zdecydowała się na wianek wielkanocny, który zawiesi na drzwiach do swojego domu.
Grzegorz Swoboda, starosta raciborski, mówił z kolei, że powiat raciborski jest zieloną oazą kultur. – O tym możemy się przekonać chociażby patrząc na koła gospodyń wiejskich. Te wspaniałe kobiety kultywują coś, co w naszej tradycji jest głęboko zakorzenione – powiedział.
(mad)