Park wokół Starego Opactwa w Rudach przejdzie rewitalizację. Ma być piękniej, a przede wszystkim bezpieczniej
– Bez wątpienia jest to jedna z turystycznych perełek regionu, swego rodzaju wizytówka Subregionu Zachodniego, miejsce bardzo często odwiedzane nie tylko przez mieszkańców, ale także gości zza granicy – mówi o przypałacowym parku krajobrazowym w Rudach marszałek Jakub Chełstowski. Ma tam powstać miejsce edukacji przyrodniczej, historycznej i kulturowej. Chodzi o stosowną interwencję, bo pogarszający się stan drzewostanu parkowego może stwarzać zagrożenia dla zdrowia i życia przebywających tam osób. To teren, którym zarządza Diecezja Gliwicka.
Co w planach?
Planowany zakres prac obejmuje: opracowanie dokumentacji inwentaryzacyjnej i projektowej zieleni, oraz obiektów parkowych, wykonanie zabiegów konserwacyjnych na drzewach, wykonanie prac konserwacyjnych kaplicy parkowej i obiektów małej architektury, wykonanie prac konserwacyjnych stawów parkowych i cieków wodnych, wykonanie prac konserwacyjnych ścieżek i chodników z dostosowaniem obiektu do potrzeb osób niepełnosprawnych. To projekt, któremu nadano nazwę „Przypałacowy Park Krajobrazowy w Rudach Wielkich miejscem edukacji przyrodniczej, historycznej i kulturowej – działania adaptacyjne”.
Jak informuje Sławomir Gruszka, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, na fazę wstępną projektu planowaną na 2022 roku zostanie przeznaczona kwota 200 000 zł (100 000 zł da Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego, a drugą część Diecezja Gliwicka).
W ramach tych środków zaplanowano wykonanie dokumentacji projektowej i przygotowanie prac rewaloryzacyjnych na powierzchni 9,87 ha parku charakteryzującego się skomplikowanymi i różnorodnymi elementami. Teren jest pod opieką Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków (liczne elementy małej architektury, alejki parkowe, staw, barierki, itp.).
Wicemarszałek Wojciech Kałuża pytany o koszty całego przedsięwzięcia, odpowiada. – Aby stała się całość, najpierw musimy wszystko zinwentaryzować, policzyć i zaprojektować. Wtedy wyjdą nam konkretne kwoty i zadania.
Dopytywany przez Nowiny o szacunki kosztów, mówi, że wszystko wskaże inwentaryzacja. Jak na razie nikt też nie wskazuje ile potrzeba czasu na wykonanie całego założenia. Ekonom diecezji gliwickiej, ks. Bernard Koj mówi, że zajmie to lata. Realizacja pierwszego etapu, czyli wykonanie dokumentacji ma zająć kilka miesięcy. – Myślę, że konkretnie możemy w tym temacie porozmawiać pod koniec roku – dodaje duchowny.
Historyczna perełka
– Samorząd regionalny rozpoczyna realizację kolejnego dużego projektu. Przypałacowy Park Krajobrazowy w Rudach Wielkich łączy w sobie pierwiastki edukacji przyrodniczej, historycznej i kulturowej. Wymaga jednak rewitalizacji, co wiąże się z koniecznością uruchomienia środków finansowych – mówi marszałek województwa śląskiego Jakuba Chełstowskiego.
Dodaje, że stąd decyzja o podpisaniu umowy z Diecezją Gliwicką dotyczącą utrzymania tego parku. – Wymagało to znalezienia formy prawnej, na bazie której finansowe wsparcie byłoby możliwe. Bez wątpienia jest to jedna z turystycznych perełek regionu, swego rodzaju wizytówka Subregionu Zachodniego, miejsce bardzo często odwiedzane nie tylko przez mieszkańców, ale także gości zza granicy. Warto tam zaglądać, do czego zresztą gorąco zachęcam. Naszym zadaniem, jako samorządu, jest zrobić wszystko, aby eksponować piękno tych miejsc – dodaje.
Zyskać mają wszyscy
Podpisanie umowy o współpracy pomiędzy Diecezją Gliwicką a Zespołem Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego poprzedziła konferencja prasowa, którą zwołano na środę 6 kwietnia (pełen zapis można odnaleźć na Facebooku Nowiny.pl).
– Chcemy potencjał tego pięknego, wyjątkowego miejsca na mapie województwa śląskiego wyeksponować – mówił w Rudach wicemarszałek Kałuża. Wskazywał, że według założenia, przypałacowy park stanie się miejscem edukacji przyrodniczej, historycznej i kulturowej.
Hanna Pompa-Obońska, dyrektor Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego mówiła, że rudzki park zostanie adoptowany w szczególności do celów edukacyjnych – mowa o ochronie przyrody, dziedzictwie kulturowym i krajobrazowym. – Porozumienie dotyczy tego, jak ma wyglądać realizacja dokumentacji projektowej – wyjaśniała. Podała, że inicjatorem założenia jest marszałek Jakub Chełstowski. Wspominała, że udało się dzięki wizytom marszałka w Rudach pozyskać również środki na remont oddziału edukacyjnego, który mieści się w tzw. szpitaliku Rogera.
Ks. Bernard Koj dziękował za wsparcie, bo jak mówił, do tej pory Diecezja Gliwicka była właściwe sama. – Być samym to jeszcze pół biedy, ale mieć odpowiednich specjalistów, to jest kwestia większa – powiedział. – Myślę, że jeżeli nam to wyjdzie, to wszyscy zwiedzający, przyjeżdżający, z tego będą mogli zaczerpnąć – dodał.
Co to za miejsce?
Przypałacowy park w Rudach jest założeniem historycznym, położonym w zachodniej części Parku Krajobrazowego „Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich”.
Część zagospodarowania tego obszaru ma związek z działalnością zakonu Cystersów, który dotarł na Ziemię Raciborską już w połowie XIII wieku. Obecne założenie powstawało w latach 1822 – 1846 na powierzchni 95 ha, dzięki rodzinie książąt Raciborskich, ogrodnicy pracujący nad rozwojem parku eksperymentowali, wprowadzając liczne nowe i egzotyczne gatunki roślin. Właściwa opieka ogrodnicza sprzyjała również rozwojowi rodzimych gatunków drzew i krzewów, wiele z nich osiągnęło imponujące pomnikowe rozmiary.
W połowie XIX w. park przypałacowy ostatecznie przybrał formę parku w stylu angielskim, a jego część udostępniona była dla ogółu ludności. Niestety w roku 1945 zespół klasztorno-pałacowy, został spalony i zdewastowany przez Armię Czerwoną, a park pozbawiony odpowiedniej opieki ogrodniczej ulegał stopniowej degradacji.
Obecnie, z uwagi na długotrwałe – od lat postępujące – ograniczenie zabiegów pielęgnacyjnych, park charakteryzuje się częściowym powrotem do naturalnych układów biocenotycznych. W parku nadal istnieje możliwość poruszania się większych zorganizowanych grup wycieczkowych. Zwiększa to, przy łatwym dojeździe do Rud – czy to za pomocą środków komunikacji miejskiej czy przy wykorzystaniu licznych ścieżek rowerowych – techniczną atrakcyjność zwiedzania parku, a przede wszystkim możliwość prowadzenia lekcji na świeżym powietrzu z całymi klasami.
Od momentu powstania Parku Krajobrazowego „Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich” na terenie Parku Przypałacowego Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego prowadzi zajęcia edukacyjne w ramach aktualnie obowiązującej „oferty edukacyjnej”. Do najciekawszych i najpopularniejszych można zaliczyć: „Eko-podchody”, „Międzynarodowy dzień roślin”, „Święto drzewa”, „Dzień krajobrazu” i wiele innych.
(mad)
Kolejny krok
Ks. Jan Rosiek, dyrektor Pocysterskiego Zespołu Klasztorno-Pałacowego w Rudach, przypomina, że 20 lat temu, jak podjęto wysiłek odmiany Starego Opactwa, podstawowym zadaniem było otwarcie dla turystów parku. Zdecydowano się na to, bo obiekt dla zwiedzających udostępniony jeszcze być nie mógł, wcześniej należało go odbudować.
– Wiedzieliśmy, że to jest to zaplecze, gdzie ludzie będą mogli odpocząć, a przy okazji przypatrywać się naszym pracom, które jeszcze nie wiedzieliśmy, jak będą przebiegały, ale staraliśmy się przygotować plan odbudowy. Po tych 20 paru latach jak przygotowaliśmy całą podstawową infrastrukturę parku: ścieżek, oświetlenia, ławek, koszy, bez wątpienia teren wymaga renowacji. Tym bardziej że krzyżują się tam ścieżki: turystyczne, piesze, rowerowe, kajakowe, wszelkiej aktywności turystycznej. Musimy to uporządkować, żeby było bezpiecznie, przyjemnie i żebyśmy się nie męczyli obecnością innych; bo rzeczywiście skupia się to wszystko wokół obiektu, a za tym idą też problemy z utrzymaniem całego zaplecza parkowego. Te zadania są przed nami, żebyśmy przygotowali program odnowienia biologicznego zasobu parkowego i całej infrastruktury – mówi dyrektor.
Duchowny wskazuje, że w ramach założenia przede wszystkim chodzi o odnowienie drzewostanu oraz infrastruktury okołoturystycznej. – Aby turyści mogli się tutaj dobrze czuć i dobrze spędzić czas – nadmienia.
Pytany ile osób rocznie odwiedza Stare Opactwo, wyjaśnia, że trudno to oszacować. Co prawda zliczane są odwiedziny osób, które przychodzą zwiedzić obiekt oraz odwiedzają miejsce w związku z różnymi innymi inicjatywami. To nieco ponad 30 tys. osób rocznie. Nie da się natomiast policzyć tych, którzy przyjeżdżają, chociażby tylko po to, aby pobyć w przypałacowym parku. – To są tysiące. Wystarczy w pogodny dzień spojrzeć na parking i łąki, bo wiedząc, co się będzie działo, musimy zabezpieczyć takie tereny, żeby tworzyły zaplecze parkingowe, dla tych, którzy przybywają z różnych stron, nie tylko Śląska, ale i zza granicy – odpowiada ks. Jan Rosiek.