Anna Kijek dyrektorem Kuźni Kultury na kolejne trzy lata
Dyrektor Kijek przez najbliższe trzy lata nadal będzie stała u steru Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej. Swoją drugą kadencję w tej roli rozpocznie 1 maja. Była jedyną kandydatką.
Konkurs na dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej został ogłoszony, bo dotychczasowe powołanie dyrektor Kijek dobiega końca. Przypomnijmy, pani dyrektor w tym fotelu zasiadła trzy lata temu, przejęła wtedy rządzenie po Michale Ficie, wówczas wiceprezydencie Raciborza, obecnie dyrektorze Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu – TKALNIA.
Burmistrz: Anna Kijek to odpowiednia kandydatka
Tak Paweł Macha, burmistrz Kuźni Raciborskiej, uzasadnia wybór dyrektora MOKSiR-u: Pani Anna Kijek wykazała się odpowiednimi kwalifikacjami do zatrudnienia na stanowisku dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej. Kandydatka legitymuje się wykształceniem wyższym uzyskanym w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Opolu. Posiada doświadczenie w pracy na stanowisku kierowniczym w samorządowej instytucji kultury, a także szeroką wiedzę z zakresu przepisów prawnych określonych w ogłoszeniu o naborze na wolne stanowisko urzędnicze. Nabór przeprowadzono na podstawie analizy zgodności złożonych dokumentów z wymaganiami określonymi w ogłoszeniu o naborze oraz w oparciu o rozmowę kwalifikacyjną, podczas której kandydatka prezentowała swoją wiedzę oraz znajomość przepisów prawnych. Uzyskała wymaganą liczbę punktów do zatrudnienia na stanowisku dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej.
Umowa będzie obowiązywała od 1 maja 2022 r., potrwa do 30 kwietnia 2025 r.
Dyrektor Kijek: kocham ludzi, dlatego ponownie wystartowałam
– Czeka nas dużo pracy oraz realizacji ciekawych pomysłów, bo mamy ich mnóstwo – komentuje dyrektor Anna Kijek. Zapytana przez Nowiny, czy wahała się, aby wystartować ponownie w konkursie, odpowiada, że tak. – Jako MOKSiR zarządzamy 16 różnymi obiektami, to nie jest takie łatwe sprostać tym wszystkim wyzwaniom, aczkolwiek praca jest bardzo satysfakcjonująca. Kocham ludzi dlatego zdecydowałam się ponownie na ten krok – dodaje.
Dyrektor Kijek dotychczasowe trzy lata podsumowuje jako owocny czas, w trudnych, bo w większości w pandemicznych czasach. – Nikt nie wiedział, jak to wszystko będzie wyglądało. Musieliśmy reagować na bieżąco, dostosowywać kulturę do obecnych czasów. Staliśmy się elastyczną jednostką. Jestem bardzo dumna ze swoich pracowników, bo niezależnie od tego, co nam los rzuca pod nogi, to wyzwania są przez nas podejmowane, często z sukcesem – mówi.
(mad)