Takich kwiatów nie ma nawet w Ołomuńcu! Czyli jarmark na zamku w Raciborzu
Pierwsi klienci przyszli na jarmark jeszcze przed jego oficjalnym otwarciem. Dobrze wiedzą, że około południa będą tu tłumy. My również wybraliśmy się na jarmark rankiem. Oto, co tam zastaliśmy.
Kwiaty, warzywa i zioła w bogactwie odmian i kolorów
– W zeszłym roku jarmark się udał. Wróciliśmy do siebie z pustym samochodem. Dlatego w tym roku znów jesteśmy, choć z nieco inny, bardziej luksusowym asortymentem – mówi Joanna Miśkiewicz, która na Jarmark Kwiatów przyjechała z Długomiłowic w województwie opolskim. Klienci mogą się u niej zaopatrzyć w kolekcjonerskie odmiany piwonii, dorodne róże wielkokwiatowe, a także w byliny i trawy ozdobne.
Pierwsi klienci przyszli na jarmark jeszcze przed jego oficjalnym otwarciem. Wiedzą z poprzednich lat, że za kilka godzin na jarmarku będą tłumy, a większość asortymentu może już być przebrana. – Byliśmy z żoną na jarmarku w Ołomuńcu, ale takich ładnych kwiatów tam nie było – mówi Nowinom Jan Nowak z Krzanowic. Pan Jan poszedł do samochodu zanieść pierwsze zakupy, by za chwilę wrócić na jarmark.
Nie tylko kwiaty
Oprócz stoisk z kwiatami, warzywami i ziołami na jarmarku można kupić wyroby rękodzielnicze, m.in.: koszyki i ozdoby wiklinowe, drewniane zabawki, cudeńka z Warsztatu Terapii Zajęciowej, czy biżuterię.
Niewielkie stoisko z biżuterią ma Weronika Pawlas z Radlina. Można u niej kupić zawieszki i kolczyki z suszonymi kwiatami zatopionymi w żywicy epoksydowej. Skąd wzięło się u niej zamiłowanie do wyrobu tego typu precjozów? – Z covidowej nudy. Zaczęła oglądać filmiki, jak to się robi. Sama zbierałam kwiatki, suszyłam je, a potem zatapiałam w żywicy – mówi, pokazując nam efekty swojej pracy.
* * *
Jarmark Kwiatów na Zamku Piastowskim w Raciborzu rozpoczął się 23 kwietnia o 9.00 i trwał do 17.00. Organizatorzy przewidzieli dodatkowe atrakcje, m.in. występy artystyczne, a także bezpłatne zwiedzanie kaplicy zamkowej.
(żet)