Posłanka Lenartowicz naciska ministra klimatu w sprawie obniżki opłat śmieciowych
Parlamentarzystka z Krzanowic pyta o możliwość zmniejszenia opłat za gospodarowanie odpadami dla gospodarstw domowych, które mają źródło ciepła niewytwarzające popiołu ani żużla.
Gabriela Lenartowicz złożyła interpelację nr 32790 na początku kwietnia. Skierowała ją do minister klimatu i środowiska
– Do mojego biura poselskiego sukcesywnie wpływają od mieszkańców prośby o interwencję w tej sprawie, zwłaszcza że temat jest przedmiotem dyskusji i budzi wielkie emocje od lat, tym bardziej że sprawa wiąże się z potrzebą promowania także bezemisyjnych źródeł ciepła – zaznaczyła we wstępie interpelacji posłanka z PO.
Tak jak z kompostownikiem
Chodzi o sugerowane przez mieszkańców okręgu wyborczego rozwiązania postrzeganego przez nich jako sprawiedliwe. – Żeby zrobić to wzorem możliwości obniżenia opłat za bioodpady od gospodarstw, które posiadają kompostownik. W tym przypadku byłoby to tym bardziej oczywiste, że tego odpadu tak naprawdę w ich gospodarstwach się nie wytwarza – zaznaczyła G. Lenartowicz.
Uważa, że byłby to dobrze odebrany ukłon w stronę osób, które zdecydowały o wymianie źródła ogrzewania na ekologiczne i stosują ogrzewanie mieszkań gazem, pompami ciepła czy korzystają z ciepła systemowego.
Dojdzie do nowelizacji?
Lenartowicz pyta w ministerstwie, jakie jest jego stanowisko w tej sprawie i czy rząd widzi możliwość w najbliższym czasie nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach w taki sposób, aby umożliwić obniżenie opłat za gospodarowanie odpadami osobom, które nie produkują w swoim gospodarstwie domowym popiołu ani żużla, na podobnych zasadach jak w przypadku bioodpadów?
Kwestia, która pojawiła się w interpelacji posłanki ziemi raciborskiej, była omawiana m.in. w cyklu spotkań z mieszkańcami, które jesienią 2021 roku przeprowadził w Raciborzu prezydent Dariusz Polowy. Włodarz odpowiadał wówczas posiadaczom systemów grzewczych nieprodukujących popiołu czy żużla, że opłata śmieciowa w Raciborzu opiera się na zasadzie solidaryzmu i wszyscy zbierają się nań po równo, niezależnie od ilości i rodzaju wyrzucanych odpadów.
(ma.w)