Prymicja w Raciborzu. Ks. Wojciech Hejczyk odprawił pierwszą mszę
W miejscu, gdzie był ochrzczony i był ministrantem, a później lektorem stanął za ołtarzem świątyni w nowej roli – neoprezbitera. W niedzielę 5 czerwca w kościele pw. Matki Bożej w Raciborzu swoją pierwszą, prymicyjną mszę świętą odprawił ks. Wojciech Hejczyk.
Duchowny pochodzi z parafii Matki Bożej w Raciborzu. Urodził się 13 lutego 1996 r. jako syn Urszuli i Jerzego. Jest jedynakiem. Pracę magisterską pt. „Święty Franciszek jako aktualny wzór osobowy we współczesnej katechezie dzieci i młodzieży” napisał z katechetyki pod kierunkiem ks. dr. hab. Jerzego Kostorza z wydziału teologicznego Uniwersytetu Opolskiego. Na obrazku prymicyjnym umieścił słowa pochodzące z Ewangelii według św. Mateusza: „Kto chce iść za mną, niech weźmie krzyż swój i niech mnie naśladuje”. Poza teologią pasjonują go: turystyka górska zimowa i letnia, wędkarstwo oraz obserwowanie przyrody.
Ks. Wojciech Hejczyk na poważnie o seminarium zaczął myśleć w technikum – uczył się wówczas w raciborskim „Mechaniku”, gdzie wybrał mechatronikę. Duchownego zainteresowała wtedy postać św. Franciszka z Asyżu – jego radykalne podejście do życia, pójście za Bogiem „na całego”. – On mnie pociągnął tym swoim życiem, był w stanie zostawić przeszłość; a jak wiadomo, Franciszek z Asyżu wcale do takich świętych osób nie należał. Jego postać mnie mocno zainspirowała – tłumaczy. Od najmłodszych lat był też blisko Boga, pełniąc posługę ministrancką.
O niedostatku powołań kapłańskich i zakonnych w diecezji opolskiej pisze w odezwie do diecezjan bp Andrzej Czaja. „W całym dzisiejszym dostatku życia na Śląsku Opolskim dopadła nas jedna straszna bieda – wielki niedostatek powołań kapłańskich i zakonnych! W murach naszego seminarium jest zaledwie 28 kleryków naszej diecezji, 14 z diecezji gliwickiej i 1 kleryk z Togo, w Afryce” – przyznaje biskup. W tym roku, w przeddzień uroczystości Zesłania Ducha Świętego (tj. 4 czerwca), 8 diakonów – przyjęło w katedrze opolskiej sakrament święceń prezbiteratu, w tym ks. Wojciech Hejczyk. – To droga indywidualna, Pan Bóg obdarza powołaniem i to też kwestia tego, jak my na to powołanie odpowiemy. Ja odpowiedziałem pozytywnie. Trwałem w tym, rozeznawałem, umacniałem się w swojej decyzji. Seminarium trwa sześć lat i to właśnie czas, aby podjąć decyzję, czy to właściwy dla danej osoby kierunek. Ja czuję się potrzebny jako kapłan; myślę, że bagaż doświadczeń mi w tym pomaga, mając na myśli środowisko, z jakiego wyszedłem. To wszystko budowało mnie, aby być dla ludzi. A właśnie jako kapłan w sposób szczególny będę mógł się w tym realizować, aby posługiwać wśród wszystkich: katolików i tych, którzy Boga nie znają – puentuje.
Ks. Wojciech Hejczyk został mianowany wikariuszem parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Głubczycach. Dekret wejdzie w życie z dniem 24 sierpnia 2022 r.
(mad)