Mateusz Kłosek kolejny raz wrócił na fotel prezesa Eko-Okien
Jak wynika z nieoficjalnych informacji, właściciel fabryki okien z Kornic, 12. najbogatszy Polak na liście Forbsa znów stoi na czele Eko-Okien SA. Od marca spółką kierowała Joanna Łyko.
To już piąty raz jak M. Kłosek przejmuje stery w swojej firmie, odkąd zaczęła ona swą działalność w Kornicach.
Ostatnio kierował zarządem Eko-Okien przed rokiem, kiedy fabrykę w gminie Pietrowice Wielkie odwiedził premier Mateusz Morawiecki. Kłosek tak mówił wtedy o wizycie:
– Pan premier wielokrotnie zwracał mi uwagę na to, że jest to firma rodzinna, że pracuje tutaj wiele rodzin, wiele osób młodych. Chciałbym, aby firma nadal się rozwijała. Dopóki wszyscy będą oddawać jej tyle serca jak dotychczas, to na pewno tak się stanie.
Chcą być najwięksi
W portalu forumbranżowe.pl podano, że Eko-Okna planują przychody miesięczne na poziomie miliarda złotych. Eksperci szacują, że firma byłaby wtedy największym producentem okien w Europie.
Przypomnijmy, że Eko-Okna rozbudowują już nie tylko swoje hale w Kornicach, ale tworzą kolejne zakłady o powierzchni po 100 tys. mkw w Wodzisławiu Śląskim i Kędzierzynie-Koźlu.
W związku z tym trwa rekrutacja i spółka chce zwiększyć zatrudnienie z obecnych 10 tys. osób do 20 tys. pracowników.
W jej flocie – jak podano w podcaście Branżowisko – spodziewanych jest 700 nowych pojazdów.
Inwestycje o takim zakresie szacowane są na kwotę od miliarda do dwóch miliardów złotych.
Zapowiadane jest przy tym podwojenie produkcji okien z obecnych 8 do 18 tys. sztuk dziennie.
Mają potencjał i argumenty
– Choć czeka nas spowolnienie w budowlance, to Eko-Okna mają potencjał i argumenty do wykupienia dużego, krajowego producenta okien. Bo rynek przestanie rosnąć i trzeba rozpychać się na obecnym – mówili w Branżowisku Paweł Gregorczyk i Paweł Klos.
O poglądach prezesa Kłoska na przyszłość firmy można dowiedzieć się z materiału Eko-Okien zrealizowanego na tegorocznych Targach BUDMA (rynek polski jest dla Eko-Okien drugim rynkiem po niemieckim). – Podstawowy cel firmy to jej rozwój, droga do ciągłego doskonalenia się. Ta droga jest celem. Chcę, żeby to Eko-Okna kreowały rynek, żeby nowe rozwiązania wychodziły z firmy polskiej, nie tylko z zachodu. Chcemy obsługiwać klientów nie tylko w Europie. W nowo wybudowanej hali produkujemy wyroby drewniane. To jest część naszej oferty, a drewno stanowi kilkanaście procent w rynku światowym stolarki okiennej. Teraz to ma być jeden z filarów naszej oferty – stwierdził właściciel Eko-Okien.
Jak podał Forbes, majątek Mateusza Kłoska wzrósł w poprzednim roku aż o 454 proc. i właściciel Eko-Okien stał się jedną z największych gwiazd słynnej Listy Najbogatszych Polaków. Przedsiębiorca znalazł się na 12. pozycji z majątkiem wycenianym na 3,8 mld zł.
(ma.w)