Tadeusz Wojnar przyszedł na sesję absolutoryjną w Raciborzu. Towarzyszył mu Myśliwy
Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Nowoczesna” Tadeusz Wojnar, który w minionym tygodniu wygrał wybory w konkurencji ze wspieranym przez prezydenta Polowego naczelnikiem wydziału edukacji Krzysztofem Żychskim pojawił się na czerwcowej sesji Rady Miasta Racibórz. Został na posiedzeniu aż do momentu nieudzielenia prezydentowi wotum zaufania i absolutorium.
– Nie będę zabierał głosu. Przyszedłem jako mieszkaniec i prezes spółdzielni – powiedział Nowinom Tadeusz Wojnar. W sali obrad zajął miejsce przeznaczone dla publiczności. Towarzyszył mu związany z „Nowoczesną” zawodowo Krzysztof Myśliwy, były radny i wiceprzewodniczący rady miasta.
– Przyszliśmy z rewizytą – stwierdził z uśmiechem Myśliwy. Zauważył, że prezydent Dariusz Polowy codziennie, od poniedziału do piątku w zeszłym tygodniu, poświęcał po 9 godzin na wizyty podczas Walnego Zebrania spółdzielców Nowoczesnej, gdzie dokonywano wyborów do jej rady nadzorczej.
– My też chcemy zobaczyć jak pracują urzędnicy w magistracie, skoro pana prezydenta tak bardzo interesuje nasza praca – powiedział K. Myśliwy.
Pytaliśmy prezydenta Dariusza Polowego czy przywitał się z prezesem Wojnarem. Ostatnio szef spółdzielni nie chciał podać mu ręki, a w licznych komentarzach medialnych po wyborczej wygranej mówił o włodarzu, że ten się skończył, a urząd prezydenta sięgnął bruku. Wojnar zapowiedział, że interesuje go powrót do samorządu i poważnie rozważa swój udział lub wsparcie kandydata na prezydenta w kolejnych wyborach samorządowych. W mediach pojawiła się jego wypowiedź, że Wojnar widziałby w miejscu Polowego jakiegoś młodego kandydata o poglądach zbieżnych z byłym szefem rady miasta.
Dla prezydenta Polowego była to najważniejsza sesja w ciągu roku. Na poprzednich dwukrotnie nie otrzymywał wotum zaufania od większości w radzie miasta, a w 2022 r. otrzymał absolutorium dzięki radnym Razem dla Raciborza. Tym razem przegrał głosowania w obu przypadkach. W teorii taka sytuacja jest punktem wyjścia do ogłoszenia referendum w sprawie odwołania włodarza. Potrzebna jest do tego odrębna uchwała rady miasta. Już w poprzednim roku można było ogłaszać takie głosowanie, ale radni nie zdecydowali się na to.
Kolegów z poprzednich kadencji samorządu poczęstował na sesji gorącą kawą radny Piotr Klima, przynosząc Wojnarowi i Myśliwemu po filiżance czarnej kawy z urzędowego ekspresu, który służy rajcom. Śmiał się, że prezydentowi Polowemu już dawno podpadł, więc nie przejmuje się, że narazi mu się tym gestem. Serdecznie witali się z prezesem Wojnarem także Michał Kuliga i Marcin Fica z klubu Razem dla Raciborza.
Na sesję przyszedł także Michał Fita oraz Marek Labus. Obaj wystąpili przed radą. Prezentacja Raportu o stanie Miasta umożliwia mieszkańcom zabieranie głosu w dyskusji publicznej na sesji.
W dalszej części obrad do Wojnara i Myśliwego dołączył Tomasz Cofała radny powiatowy, o którym w kuluarach mówi się, że może być kandydatem na prezydenta w przyszłych wyborach.
(ma.w)