Nauczyciel to zawód z bonusem, czyli miejskie zakończenie roku szkolnego w Raciborzu
Życie to pasmo wyzwań, na które można się przygotować, m.in. w szkole. Pomagają w tym nauczyciele i rówieśnicy – powiedział do uczniów prezydent Raciborza 24 czerwca.
Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 2 w Raciborzu był gospodarzem miejskiego zakończenia roku szkolnego. W uroczystości wzięli udział prezydent Raciborza Dariusz Polowy, dyrektorzy miejskich placówek oświatowych z dyrektorem ZSP nr 2 Andrzejem Skurkiem na czele, nauczyciele, rodzice i najzdolniejsi uczniowie z Raciborza. Nie zabrakło też wiceprzewodniczącego Rady Miasta Racibórz Michała Szukalskiego, radnej i dyrektor instytutu studiów pedagogicznych PWSZ w Raciborzu Ludmiły Nowackiej, a także naczelnika wydziału edukacji Krzysztofa Żychskiego.
Dyrektor Skurk cieszył się, że większość uczniów i nauczycieli zapomniała już o zdalnym nauczaniu z pierwszego semestru i wyraził nadzieję, że powrotu do tej formy nauczania już nie będzie. Prezydent Polowy przyznał, że szkoła na Ocicach jest dla niego szczególna, uczęszcza do niej jego syn. – Bywało, że byłem tu wzywany specjalnie. Niekoniecznie, by odebrać pochwałę – żartował. Dziękując nauczycielom za ich pracę i życząc odpoczynku, zwrócił uwagę, że to wyjątkowy zawód z bonusem w postaci specjalnego miejsca, jakie pedagodzy zajmują w sercach uczniów na wiele lat.
Ludmiła Nowacka zwróciła uwagę, że choć polska szkoła zmaga się z trudnościami – począwszy od strajków, przez pandemię po przyjęcie gości z Ukrainy – to za każdym razem radzi sobie z nimi.
(żet)